JOHNNY FISHER JUŻ SPRZEDAJE MNÓSTWO BILETÓW
2500 biletów na jutrzejszą walkę sprzedał Johnny Fisher (4-0, 4 KO), niedoszły rugbysta i wschodzący prospekt wagi ciężkiej. - Było zapotrzebowanie na cztery tysiące, ale więcej już sprzedać nie mogłem - przyznaje 22-letni "Byk z Romford".
Fisher dopiero uczy się poważnego boksu, ale niewątpliwie ma spory talent i warunki fizyczne - 193 centymetry i mniej więcej 108 kilogramów. Niedawno sparował w Anglii z naszym Mariuszem Wachem. Jutro naprzeciw niego stanie jeszcze potężniej zbudowany journeyman Gabriel Enguema (10-11, 6 KO). Pojedynek zakontraktowano na sześć rund.
- To już poważny rywal, za którego trzeba było zapłacić solidne pieniądze. Teraz muszę go po prostu pokonać i to w dobrym stylu. Chcę pokazać kontrolę w ringu, jeśli jednak przerodzi się to w brudną walkę, również będę na to przygotowany - powiedział Fisher.