AMIR KHAN: ZRANIĘ BROOKA I ZAKOŃCZĘ JEGO KARIERĘ
- Wejdę do ringu i po prostu go zranię - zapowiada Amir Khan (34-5, 21 KO) na jedenaście dni przed długo wyczekiwanym starciem z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO).
Panowie zmierzą się w umownym limicie 149 funtów, czyli na granicy 67,6 kilograma. Każdy funt nadwagi (0,45kg) to 100 tysięcy funtów kary. W dniu walki odbędzie się kolejny pomiar. Byli mistrzowie nie mogą wtedy przekroczyć 163,5 funta, czyli najwięcej mogą dobić do 74,15 kilograma. Nie będzie więc mowy o szybkim przybraniu masy.
Khan rozpoczął w sierpniu współpracę z Brianem McIntyre'em, szkoleniowcem Terence'a Crawforda, który ma rozkładzie zarówno Khana, jak i Brooka.
- Naprawdę ciężko pracowałem, miałem świetne sparingi i ułożyliśmy bardzo dobry plan taktyczny na ten pojedynek. Wyjdę do ringu po to, żeby poważnie zranić Brooka. Do tego będę dążył. Nie chcę go wyboksować i wygrać na punkty, tylko mocno pobić, naprawdę zranić i odesłać na sportową emeryturę. Skończę go raz na zawsze. On weźmie dobrą wypłatę, ale nie zobaczycie go już więcej w ringu - stwierdził Khan.