KAMBOSOS JR: TEN DZIECIAK HANEY SIĘ CHOLERNIE BOI
Mistrz świata IBF, WBA i WBO wagi lekkiej George Kambosos Jr (20-0, 10 KO), który zdetronizował w listopadzie zeszłego roku Teofimo Lopeza, otrzymał niedawno ofertę walki unifikacyjnej z mistrzem świata WBC Devinem Haneyem (27-0, 15 KO), ale wygląda na to, że skłania się ku pojedynkowi z innym rywalem.
- Ten dzieciak (Haney - przyp.red.) się cholernie boi, a jego platforma (DAZN - przyp.red.) go nie wesprze, bo on nie przynosi nowych subskrybentów. Taka jest brutalna prawda. W jego ostatniej walce kibice kupili może 500 biletów. W jego własnym mieście. Ja miałem lepszą frekwencję w swoim zawodowym debiucie, który odbył się w klubie - powiedział Kambosos Jr.
28-letni Devin Haney pokonał w grudniu zeszłego roku byłego mistrza świata wagi super piórkowej Josepha Diaza Juniora. Wygrał jednogłośnie na punkty i pokazał bardzo dobry boks, ale wciąż pozostaje wiele pytań dotyczących jego możliwości zdominowania wagi lekkiej. Ta kategoria jest pełna innych gwiazd, takich jak dwukrotny mistrz olimpijski i były zawodowy mistrz świata trzech kategorii, numer jeden rankingów WBO i WBC Wasyl Łomaczenko, mistrz WBA Regular Gervonta Davis, niezwykle popularny Ryan Garcia czy zdetronizowany przez Kambososa Teofimo Lopez. A sam Kambosos to również niezwykle ciekawy i groźny być może dla każdego zawodnik. Przypomnijmy, że skłania się on ku majowej, stadionowej walce w Australii, ale możliwy jest również pojedynek czerwcowy lub lipcowy. Z kim zmierzy się Australijczyk? Być może ze wspomnianym Ryanem Garcią...
- Podoba mi się walka z Kambososem. Sprzedałaby się lepiej niż walka Kambososa z każdym innym rywalem. Wygrałbym ten pojedynek, prawdopodobnie znokautowałbym George'a do końca siódmej rundy. Mam nadzieję, że on chce tej walki (...) - powiedział w styczniu "Kingry" Garcia, który 9 kwietnia zmierzy się z Emmanuelem Tagoe. Czy następny będzie Kambosos Jr? Wkrótce powinniśmy wiedzieć więcej.
Nie rób nam tego.
Nie odwracaj kota ogonem. Na wyciągnięcie ręki masz najlepszy pojedynek w tej wadze, a Ty o Haneyach, Ryanach?