KEITH THURMAN O MOŻLIWOŚCI WALKI Z TERENCE'EM CRAWFORDEM
W ostatnią sobotę po ponad dwuletniej przerwie wrócił były mistrz świata wagi półśredniej Keith Thurman (30-1, 22 KO), pewnie wygrywając na punkty z Mario Barriosem na gali PBC w Las Vegas transmitowanej w systemie PPV. Za Thurmanem wciąż stoją duże pieniądze i wysoki poziom sportowy, a na horyzoncie pojawia się możliwość walki z mistrzem świata WBO Terence'em Crawfordem (38-0, 29 KO).
THURMAN POMIMO DŁUGIEJ PRZERWY WCIĄŻ W GAZIE - BARRIOS POKONANY >>>
- Crawford jest teraz wolnym agentem ("Bud" w burzliwy sposób rozstał się z grupą Top Rank Boba Aruma - przyp.red.), co ułatwia sprawę naszej walki. Teraz skłaniam się wprawdzie ku starciu mistrzowskiemu o pas WBC, ale ogólnie rzecz biorąc chcę walczyć z mistrzami, bo zaliczam się do grona najlepszych zawodników na świecie. Jeżeli Terence Crawford będzie najlepszą możliwą opcją jako rywal, to skrzyżuję z nim rękawice - powiedział Thurman.
- (...) Podoba mi się perspektywa pojedynku z Crawfordem, ale musimy zobaczyć, jak będą przebiegały negocjacje, jak będzie wyglądała sytuacja wokół podziału zysków. To po prostu biznes, choć powtarzam: ten pojedynek jest dla mnie kuszącą perspektywą - dodał "One Time".
Przypomnijmy, że w kwietniu może dojść do pojedynku mistrza świata IBF i WBC wagi półśredniej Errola Spence'a Juniora z mistrzem WBA Yordenisem Ugasem. Czy Thurman ma szansę zmierzyć się w tym roku ze zwycięzcą tej konfrontacji? A może zwróci się w kierunku Crawforda? Sytuacja w wadze półśredniej jest dynamiczna, ale na pewno Thurman jest w niej znowu ważnym graczem.
Pewnie piniondz był większy za Paca niż za obie walki z tamtymi. Poza tym z Mannym była jakaś szansa na zwycięstwo a z mistrzami niemal pewna przegrana. Trochę się Thurman potknął na Filipińczyku.