FURY ZNOWU UDERZA: JOSHUA? JEGO KARIERA JEST SKOŃCZONA!
Choć Tyson Fury (31-0-1, 22 KO) myślami jest na pewno bliżej planowanego na kwiecień pojedynku z Dillianem Whyte'em (28-2, 12 KO), to zawsze znajdzie czas, by zaatakować swojego rodaka, Anthony'ego Joshuę (24-2, 22 KO). Mistrz świata WBC wagi ciężkiej uważa, że kariera Joshuy jest skończona.
Fury udzielił wywiadu dla ESPN i ponownie przejechał się słownie po AJ-u. Skrytykował jego ringową postawę w starciu z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO).
- Czy uważam, że Joshua jest świetnym wojownikiem? Nie ma mowy! Jest bezużytecznym bumem. Walczył z bokserem lżejszym o połowę, dużo niższym od niego i został przechytrzony. Jest bezużytecznym, starym bumem i ponownie nie poradzi sobie z Usykiem w pojedynku rewanżowym. Jego kariera jest skończona - powiedział o swoim rodaku Fury.
Joshua oraz Whyte mieli dostać kwotę odstępnego, by zrobić miejsce na walkę z Usykiem, a potem i jeden, i drugi, dostaliby swoją szansę. Pierwszy w kolejce miał być Joshua, kolejny właśnie Whyte. Ale negocjacje zerwano i tak oto Fury pozostanie przy Whycie, zaś Joshua spróbuje zrewanżować się Usykowi za wrześniową porażkę na punkty. Tyson tydzień temu uznał, że przyczyną upadku negocjacji w sprawie jego walki z Usykiem była chciwość AJ-a.
A to nie ty zasrywasz każdy temat swoimi debilizmami?
Co nie zmienia faktu, że z Usykiem to będzie wyprawa na Mount Everest.
Dobre XD smsy też sam do siebie piszesz, żeby mieć iluzje posiadania kolegów? Nie jesteś sam, w skrzynce na pisał do Ciebie Rossmann, pizza hut XDDDD
coś koło tego. Czyli rekord journeymana w którym raz wygra, raz przegra. On nie umie boksować, jego boks jest mierny, nie ma pojęcia co to są serie ciosów, kombinacje, a jego uniki polegają na odskoku całym ciałem jak jakiś koń.
Ruiz jest pierwszym dobrym bokserem z którym Joshua się zmierzył - i od razu Joshua przegrał. Usyk kolejny.
Joshua boksersko jest trochę lepszy od Władymira, ale też ma braki.
Fury natomiast niech nie bredzi głupot o byciu dwa razy mniejszym, bo Usyk nie ustępował znacząco wzrostem w walce z Joshuą, tym bardziej jak pląsał po ringu i spokojnie dosięgał Joshuy.
Ciekawy jestem bardzo jakim kozaczkiem do Usyka będzie Fury :) Coś się grubemu cyganowi nie chce wychodzić do Usyka, oj nie chce.
"Joshua boksersko jest trochę lepszy od Władymira, ale też ma braki."
Moim zdaniem nie jest. Do Władka na pewnym etapie kariery dotarło, że ma ograniczenia i że będzie bity, gdy będzie boksował "normalnie". Chodzi mi o ten okres, gdy go bili. Wtedy walczył fajnie ale kilka razy oberwał. I wtedy zmienił styl, z małej cipy został wielką cipą ale to było skuteczne. Bronił się rozmiarami, dobierał sobie przeciwników. Nie był nigdy wielkim mistrzem i nigdy tak nie zostanie zapamiętany ale skuteczny był. Szczególnie w walkach z mniejszymi, walka z Mormeckiem to była kwintesencja doboru i podejścia do tematu. A walka z Powietkinem to było potwierdzenie braku jaj.
Ale i tak uważam, że Władek był lepszy od Joshuy, bo miał lepiej wyćwiczone warianty bezpieczne. Joshua to taka sama cipa jak Władek tylko jeszcze gorsza, bo brakuje jej jaj, żeby przyznać jaką jest cipą i udaje kozaka. Zresztą przypomnij sobie ich walkę. Obydwie one udawały kozaków a jednak walka była równa choć Władek był co najmniej 5 lat po prime. Gdyby to był Władek ~35 lat to on by wygrał.
w punkt trafiłeś
Filozofo Wladimir tego nie pokazywał bo nie musiał. Te narzędzie które wypracował do perfekcji wystarczyły do tego by dominować przez lata. Ale masz rację trochę mu brakowało argumentów na dobrych wysokich bokserów. Może gdyby tacy pojawiali się na jego drodze w trakcie jego bogatej kariery, może byłby jeszcze lepszym bokserem."
Nie miał czego pokazywać, on nie miał żadnych poważnych umiejętności.
Całą karierę jechał na warunkach, nawet z Thompsonem toczył ciężką walkę.
Kombinacji brak, serii brak, zasób ciosów okrojony właściwie do prostego i czasem lewego sierpowego.
*
*
"Autor komentarza: GrzeIakData: 06-02-2022 19:32:11
Ale i tak uważam, że Władek był lepszy od Joshuy, bo miał lepiej wyćwiczone
warianty bezpieczne. Joshua to taka sama cipa jak Władek tylko jeszcze gorsza"
Obronę Władek miał przeciętną - z małymi zawodnikami dawał radę, ale z wyższymi brakowało
head movement, brakowało balansu, luzu, jedyne co potrafił to koński odskok a i tak zbierał.
*
*
"utor komentarza: Ramirez82Data: 06-02-2022 19:43:25
Władimir jaki był taki był, ale jeżeli ktoś krytykuje go w ten sposób,
jednocześnie latami zachwycając się Wilderem, który przecież też ledwo
zawalczył z dobrym bokserem o podobnych sobie gabarytach i od razu jego legenda
dobiegła końca, to o czym my mówimy..."
Czy Ty się dobrze czujesz trollu?
Po 1, Wilder zawalczył z najlepszym zawodnikiem tego czasu i obecnie numer 1 lub 2 (zależy od Usyka).
Po 2, Wilder w przeciwieństwie do Kliczki toczył z Furym równorzędne walki, w pierwszej powinien
nawet go znokautować (Fury leżał 12 sekund), do tego nawet mogli mu tę walkę dać na punkty,
jak spojrzysz na ciosy trafione runda po rundzie to była to wyrównana walka.
Trzecia walka - Wilder aż dwa razy posłał na deski Fury'ego i tylko jego żelazna szczęka
pozwoliła Fury'emu wygrać.
Jak to się ma do tej kupy którą zaprezentował RoboWładek z Tysonem? Co Ty w ogóle porównujesz?
Kliczko nawet przez moment nie zranił Fury'ego, dostał do jednej bramki, do tego był kompletnie
sparaliżowany, zero umiejętności, nawet nie wiedział jak walczyć.
No bo jak miał walczyć z Fury'm jak jedyne co on kurwa umiał to prosty, odskok, doskok i klincz xD
No, to trochę za mało na Fury'ego taki prymitywny boks haha
ps. 2 lata temu AJ opowiadal niestworzone historie, jak buduje swoja spuscizne na miare M.Alego. Ostatnio prawie znokautowal go cruiser, wczesniej ultraheavyweight Ruiz...
Boski Joshua jest skonczony.
AJ wróci lepszy max o 15 procent ,wiecej organizm nie da a mentalnie bedzie to ten sam bokser.
Natomiast Usyk to zupełnie inna postać .On dopiero aklimatyzuje sie w HW .Jeszcze nie pokazał wszystkiego .W rewanżu bedzie lepszy o 25% niż podczas pierwszej walki z AJ .Usyk ma wszystko po swojej stronie .
Mental , umiejętności , kondycje .......
Będzie jeszcze lepiej kontrolował AJota i wydaje sie że odważniej będzie atakował .Tym razem będzie chciał wygrać przed czasem .
Joshua niema czym grać w rewanżu . Jeśli poleci na full atak spuchnie w jedną runde i koniec .Jeśli znowu będzie pykał zachowawczo padnie w koncowych rundach bo i tak nie wydoła kondycyjnie .