KEITH THURMAN PRZED JUTRZEJSZĄ WALKĄ Z MARIO BARRIOSEM

Były mistrz świata WBA i WBC wagi półśredniej Keith Thurman (29-1, 22 KO) wróci jutro na ring po bardzo długiej przerwie na gali PBC w Las Vegas transmitowanej w systemie PPV. Rywalem Amerykanina będzie jego rodak o meksykańskich korzeniach - Mario Barrios (26-1, 17 KO). Ta konfrontacja ma być dla Thurmana wstępem do walki mistrzowskiej.

- Wracam po tak długim czasie i wciąż walczę w wadze półśredniej. Jestem profesjonalistą i nie mogę już za bardzo przekraczać limitu wagowego między walkami. W 2019 roku przed walką z Mannym Pacquiao zbijałem zdecydowanie za dużo wagi (...) Medytacja pomaga mi przygotować się mentalnie do pojedynku, ale nie ukrywam, że jestem już naprawdę zniecierpliwiony czekaniem na powrót. Mój rywal Marrio Barrios to duży chłopak, nadaje się na "półśredniego". Zobaczymy, co potrafi, ja go przetestuję. Podobno jest szybki, ale czy zdoła powtórzyć to, co widział w mojej walce z Pacquiao? Chce bić szybkimi kombinacjami? Niech próbuje - powiedział Thurman.

- Chcę walczyć ze zwycięzcą pojedynku Errola Spence'a Juniora z Yordenisem Ugasem. Chcę tej walki mistrzowskiej, walki o pasy na najwyższym poziomie. Czuję wsparcie kibiców i wiem, że boks to dyscyplina, która wciąż jest dla mnie stworzona - dodał charyzmatyczny "One Time".

Przypomnijmy, że Keith Thurman nie walczył już ponad dwa lata - od czasu niejednogłośnej porażki z Mannym Pacquiao w lipcu 2019 roku. "One Time" od dawna zmagał się z kontuzjami, najbardziej dolegały mu urazy lewej ręki. Wygląda jednak na to, że ma te problemy za sobą - przynajmniej na jakiś czas - i spróbuje odzyskać tron. Pierwszą przeszkodą na nowej drodze jest Barrios, który w czerwcu zeszłego roku przegrał przed czasem z Gervontą Davisem w walce o pas WBA Regular wagi junior półśredniej. Do starcia Barrios vs Thurman dojdzie we wspomnianym limicie wagi półśredniej.