JOSHUA O PIENIĄDZACH DLA WHYTE'A ZA WALKĘ Z FURYM
Dillian Whyte (28-2, 19 KO) otrzyma wypłatę życia. I choć Anthony Joshua (24-2, 22 KO) nie jest jego fanem, to cieszy się z takiego obrotu spraw.
Przetarg na walkę Whyte'a z Tysonem Furym (31-0-1, 22 KO) wygrał promotor panującego mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC, Frank Warren. Brytyjski promotor wyłożył ponad 41 milionów dolarów. Pojedynek odbędzie się 23 kwietnia na stadionie Principality Stadium w Cardiff.
Pretendent zarobi minimum 7,4 miliona dolarów, ale jeśli wygra, dostanie bonus od WBC, czyli dodatkowe 4,1 miliona. Teoretycznie więc na stole dla Dilliana jest do zgarnięcia aż 11,5 miliona dolarów!
- Pomimo iż Whyte jest moim wrogiem, tak naprawdę cieszę się jego szczęściem i wypłatą - nie ukrywa Joshua.
AJ i Whyte krzyżowali rękawice dwukrotnie. Za pierwszym razem, w czasach amatorskich, gdy obaj byli na samym początku swojej drogi, na punkty wygrał Dillian. W rewanżu, w grudniu 2015, już na ringu zawodowym, Joshua znokautował rodaka prawym podbródkiem w siódmej rundzie.
To są bardzo poważne oskarżenia. Scenariusz bardzo mało realny z kategorii sci fi. Czy warto obstawiać przy takim scenariuszu, którego ziszczenie jest bardzo mało prawodopodobne i jednocześnie nadstawiać swoją reputację?
Dasz w końcu bana tej spierdolinie umysłowej? Pod każdym tematem robi śmietnik, ale w sumie ta strona już zeszła na psy więc nie ma co się dziwić.
Ten troll mutuje szybciej niz coronka, a zlosliwoscia go nokautuje. Rozplenil sie na wszystkich stronach traktujacych o boksie tak, ze trudno miec przyjemnosc w zamieszczaniu sensownych komentarzy. On wciaga komentujacych w smieciowa dyskusje. Czy ja musze teraz o nim pisac zamiast wejsc z kims szanowanym w owocna dyspute? Nie! Ale musze Was ostrzec, bo mam na niego oko juz od trzech lat i teraz poczul sie bezkarny robiac harmider na stronach internetowych.