DZIŚ DEBIUT WOJCIECHA BARTNIKA W ROLI TRENERA REPREZENTACJI

- Jestem dumny, że mogę poprowadzić polską drużynę narodową i chcę wynieść ją na piedestał - mówi Wojciech Bartnik, brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie. W roli selekcjonera kadry Biało-Czerwonych zadebiutuje on dziś na gali Suzuki Boxing Night 11 w Chęcinach koło Kielc. Transmisja od godziny 20:00 w TVP Sport.

- Nie mogę doczekać się tej gali, Mazurka Dąbrowskiego i z pewności zakręci się łezka w oku. Chcę pomagać naszym zawodnikom, aby odnosili spektakularne zwycięstwa. A już za kilka dni ruszamy z pierwszym zgrupowaniem w Spale. Czeka nas wspólna fajna praca, połączona z edukacją, rozmowami i przekazywaniem moich najlepszych rad dla zawodników.

Decyzją Zarządu Polskiego Związku Bokserskiego Wojciech Bartnik został trenerem męskiej reprezentacji. Jak mówił na piątkowej konferencji prasowej w Chęcinach Grzegorz Nowaczek, Prezes PZB, nowy selekcjoner jest trenerem z autorytetem, otrzymał kredyt zaufania i teraz czas na pracę i następnie jej efekty.

- Trener Wojciech Bartnik otrzyma w stu procentach pomoc ze strony Polskiego Związku Bokserskiego i uważam, że wszystko będzie dobrze - powiedział Grzegorz Nowaczek.

Dziś po raz pierwszy w narożniku Biało-Czerwonych stanie Wojciech Bartnik. Doskonale zna polskich zawodników, bowiem wcześniej był ekspertem na galach organizowanych przez Polski Związek Bokserski i Suzuki Boxing Night. W hali widowisko-sportowej "Pod Basztami" w Chęcinach odbędzie się 14 walk, większość z udziałem reprezentantów seniorskiej kadry narodowej Polski.

- Nasze gale są coraz lepsze i atrakcyjniejsze pod względem wizualnym i sportowym. Kolejne będą wzbogacane o walki w boksie zawodowym, już 18 lutego obejrzymy pojedynki na zasadach profesjonalnego pięściarstwa. Dziś jesteśmy w Chęcinach i bardzo nam miło, że znów tutaj gościmy - przyznał Piotr Dulnik, Prezes Suzuki Motor Poland.

- Organizujemy gale na najwyższym poziomie i to zasługa wielu bardzo zaangażowanych osób. Oni pracują, aby te widowiska były wspaniałe. Oprócz pięknej scenografii zadbaliśmy aby kart walk niosła za sobą sportowe emocje. I każdy pojedynek będzie je wzbudzał, szczególnie w wadze super ciężkiej. Mam nadzieję, że poziom walk będzie bardzo wysoki i będzie państwo ogromnie zadowoleni - stwierdził Maciej Demel, Wiceprezes PZB ds. Organizacji i Finansów.

Bardzo zadowolony z możliwości goszczenia najlepszych polskich bokserów, ale też świetnych zawodników zagranicznych z Niemiec, Ukrainy i Litwy był Robert Jaworski, Burmistrz Miasta i Gminy Chęciny. - Mam wielką satysfakcję, że po raz kolejny w nowoczesnej hali "Pod Basztami" odbędzie się bokserskie wydarzenie o randze międzynarodowej. Chcę podziękować prezesowi i całemu zarządowi PZB za to, że właśnie królewskie miasto Chęciny wybrali na miejsce gali. Jesteśmy otwarci na kolejny imprezy bokserskie i ciepło zapraszamy.

Prezes PZB Grzegorz Nowaczek dodał, że wspólnie z prezesem Suzuki Motor Poland Piotrem Dulnikiem podpisali umowę z TVP Sport na gale, ale celem jest też organizacji Turniejów Feliksa Stamma i Leszka Drogosza. - Priorytetem jest także reaktywacja ligi i nad tym projektem mocno pracujemy.

Z entuzjazmem o pracy z Wojciechem Bartnikiem i najbliższym sezonie i całym cyklu olimpijskim wypowiadali się nasi utalentowani zawodnicy, Damian Durkacz i Mateusz Bereźnicki.

- Zrobię wszystko, aby za 2,5 roku zdobyć medal Igrzysk w Paryżu, a dziś chcę pokazać się nowemu trenerowi i publiczności - mówił Durkacz, a Bereźnicki dodał. - Celem są Igrzyska w Paryżu! A na razie za mną sparingi z Michałem Cieślakiem szykującym się do walki o zawodowe mistrzostwo świata. Wypadłem dobrze, bo dostałem od niego kolejne zaproszenie na sparingi.

W jednej z trzech sobotnich walk w wadze 71 kg Damian Durkacz spotka się z Magomedem Schachidovem (Niemcy), a w wadze 92 kg Mateusz Bereźnicki zmierzy się z Simonasem Urbonaviciusem (Litwa).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Clevland
Data: 29-01-2022 09:53:54 
Obecnie finansowe wsparcie otrzymuje niewielka grupa najlepszych amatorów.
To właśnie dzięki Suzuki.
Super inicjatywa.

Ale aby budować konkurencję, zaplecze potrzebne jest szersze wsparcie.
Pojawiają się informacje o reaktywacji ligi bokserskiej dla 8 drużyn.
To byłby element który pozwalałby młodym na promocję i możliwość zarabiania.

Nie będę nawiązywał do komuny gdzie taki Michalczewski mówił że za podpisanie kontraktu z drużyną z Polskiej ligi otrzymał Samochód a do tego był zatrudniony na kilku etatach.
Dzięki takim możliwościom a także rywalizacji mogli się rozwijać ale też przyciągać wielu młodych którzy widzieli wielką szansę.
Obecnie wielu seniorów nawet z potencjałem rezygnuje z boksu i idzie do pracy.
A połączenie trenowania amatorskiego z pracą jest bardzo trudne.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.