SUGESTIA MISZKINIA: SZPILKA vs WŁODARCZYK W MAŁYCH RĘKAWICACH

Czy pojedynek Artur Szpilka vs Krzysztof Włodarczyk mógłby się odbyć na gali federacji MMA jako walka bokserska w małych rękawicach? Takie rozwiązanie sugeruje były pięściarz, obecnie trener i analityk telewizyjny Maciej Miszkiń.

CZY FAME MMA OGŁOSI DZIŚ SZPILKĘ? ENIGMATYCZNY WPIS WASILEWSKIEGO >>>

- Artur Szpilka będzie walczył w MMA. Promotor (Andrzej Wasilewski - przyp.red.) chce go zniechęcić swoimi wpisami trochę do tego ruchu, ale to raczej będzie MMA - powiedział Miszkiń w programie w "W Ringu" w Kanale Sportowym. 

- (...) Nie wiem, czy Artur nie miał na myśli walki bokserskiej w małych rękawicach MMA. Jeśli doszłoby do walki Szpilki z Krzysztofem Włodarczykiem (...) na gali federacji "freakowej", to na takich zasadach - dodał przyjaciel Szpilki.

Przypomnijmy, że zeszłoroczna, majowa walka Szpilki z Łukaszem Różańskim miała błyskawiczny i brutalny przebieg: najpierw Szpilka posłał rywala na deski pierwszą kontrą z lewej ręki, a potem sam padał trzy razy, przegrywając ostatecznie przed czasem. Wszystko wydarzyło się w pierwszej rundzie, a oprócz gorzkiego smaku porażki Artur musiał się po walce zmierzyć z innym problemem - kontuzją więzadła krzyżowego w kolanie. Majowy pojedynek na gali w Rzeszowie był notabene dla Szpilki ostatnim występem w ramach kontraktu z grupą KnockOut Promotions.

Krzysztof Włodarczyk ma już 40 lat, ale mimo problemów z kontuzjami i perturbacji pozaringowych nie składa broni. W zeszłym roku wygrał dwie walki i znajduje się na dziesiątym miejscu rankingu WBC wagi cruiser. Czy walka ze Szpilką go interesuje? Zapewne tak, gdyż ten pojedynek ma wielki potencjał komercyjny i stoi za nim autentyczny osobisty konflikt z dawnych lat.