CZY FAME MMA OGŁOSI DZIŚ SZPILKĘ? ENIGMATYCZNY WPIS WASILEWSKIEGO
Kibice, dziennikarze i środowisko bokserskie zastanawiają się, co kryje się pod enigmatycznym wpisem Andrzeja Wasilewskiego z wczoraj na Twitterze. - Pozwólcie mi dalej wierzyć że jeden z topowych na świecie pięściarzy w HW, nawet jak jest w złym momencie, jest mega prawdziwym sportowcem - napisał Wasilewski. A wlaśnie dziś FAME MMA na specjalnej konferencji ma ogłosić 6 zupełnie nowych nazwisk. Czy chodzi o Artura Szpilkę (24-5, 16 KO)?
Dziś o godz. 18. na kanale FAME MMA na Youtube będzie transmitowana specjalna konferencja prasowa. Na plakacie promującym konferencję jest widocznych trzech pewnych i zakontraktowanych zawodników. Federacja poinformowała jednak w opisie, że podczas dzisiejszego wydarzenia w Łodzi, ogłosi aż 6 jej nowych nabytków.
Partnerka Szpilki, Kamila Wybrańczyk wspominała w rozmowach z mediami w ubiegłym roku, że w najbliższym czasie istnieje możliwość, że zawalczą na jednej gali. - To jest bardzo możliwe. Nie mogę nic zdradzać. Myślę, że rok 2022 będzie fajnym rokiem, jeśli wszystko się ułoży, tak jakbym chciala, to zaskoczymy na pewno - powiedziała dziennikarzowi Koloseum w listopadzie Wybrańczyk.
Szpilka z kolei poinformował, że najbliższą walkę stoczy w MMA. Prognozowano, że w Polsce w grę wchodzą dwie federacje - KSW oraz FAME. Wszystkie puzzle zaczynają się układać.
A co do Szpilki to już dawno zaczął sprzedawać karierę i co mu się dziwić. Jest okazja do zarobienia kasy, co żadnemu Cieślakowi czy Masternakowi nigdy się nie uda. A tą jego bunie nie mam pojęcia kto chce jeszcze ogląda bo to beztalencie jest i ego wyje.. jak te wary jej
Takie czasy, że za udział w czymś takim można wycisnąć więcej niż z kariery bokserskiej.
Ale skoro fame, to czemu nie pójść na całość, Szpilka, Wybrańczyk i ich pies w formule trzech (ok, troje) na trzech.
Nie porównuje Floyda z Szpilką pod względem sportowych osiągnięć, więc spokojnie. Zresztą Szpilka, podobnie jak Floyd, też w boksie osiągnął wszystko co mógł :)
Widać Łukasz Różański dość solidnie przyspieszył bieg wydarzeń...
Będzie miał facet niesamowitą satysfakcję do końca życia że skończył poważną karierę Szpilki.
Szpilka głupi nie jest. Ma jeszcze mimo wszystko ogromny potencjał marketingowy do wykorzystania i byłoby to co najmniej nie mądre gdyby z tego faktu nie skorzystał. W dobie gdy lać za pieniądze zaczęli się już niemal wszyscy rozpoznawalni gamonie ktoś z jego popularnością może zarobić nawet więcej niż zarobił w boksie płynąc z nurtem ścieków.
A że nie za wiele będzie miało to wspólnego ze sportem? A kogo to obchodzi... Ambicje sportowe wybił mu dobitnie z głowy pewien journeyman o nazwisku Radczenko gdzie ekstremalnie przygotowany i w 100 poświęcony pracy Szpilka zwyczajnie dostał wciry...
Czego nie zczaiłem? Wasilewski twierdzi i to dosłownie, że Szpilka był niegdyś jednym z topowych na świecie pięściarzy w HW, a to piramidalna bzdura. Nigdy nie zasługiwał na miejsce w TOP30 HW, bo nie miał po prostu na tyle predyspozycji i talentu. Był ciągnięty "za uszy" do góry, wiec zawalczył z kilkoma bokserami z topu, ale to nie czyni go topowym, zwłaszcza że zebrał od nich srogi łomot. Zawsze był bardziej celebrytą niż sportowcem (podobnie jak Najman), więc FAME MMA to właściwe miejsce dla niego.