ANTHONY JOSHUA: PO RAZ TRZECI ZDOBĘDĘ TRON WAGI CIĘŻKIEJ
W pierwszej połowie tego roku (prawdopodobnie w kwietniu) powinniśmy zobaczyć rewanżową walkę Aleksandra Usyka (19-0, 13 KO) z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO), którego Ukrainiec zdetronizował we wrześniu zeszłego roku, odbierając Brytyjczykowi pasy IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej. Joshua w swoim stylu zapowiada zwycięstwo w rewanżu i powrót na tron.
BRIEDIS: MAM DLA JOSHUY UŻYTECZNE INFORMACJE O USYKU >>>
- Ludzie wiedzą, że nie przyjmuję porażek łatwo i że po nich wracam. Rewanżuję się. Regularnie walczę z najlepszymi, to część mojego bokserskiego DNA - powiedział Joshua.
- Dwa razy przegrałem (pierwsza porażka w karierze Brytyjczyka miała miejsce w czerwcu 2019 roku, Joshuę pokonał wówczas przed czasem Andy Ruiz Jr, ale pół roku później AJ wygrał rewanż jednogłośnie na punkty i odzyskał pasy mistrzowskie - przyp.red.), ale zazwyczaj pokonuję wszelkie trudności. Pokonam Usyka w rewanżu - dodał Brytyjczyk, który wciąż może podobno odstąpić od walki z Usykiem, jeżeli organizatorzy ewentualnej walki Usyka z mistrzem WBC Tysonem Furym wyłożyliby odpowiednie pieniądze, jednak w tej chwili ta opcja wydaje się mało realna, zwłaszcza biorąc pod uwagę dzisiejsze deklaracje AJ'a.
- Zrobię to, po raz trzeci zdobędę na tron wagi ciężkiej, czy to się komuś podoba czy nie - podsumował temat jeden z najlepszych i najpopularniejszych brytyjskich sportowców w XXI wieku.
Wygrać może z Usykiem, tylko wtedy gdy Ukrainiec nie przygotuje się na sto procent lub zlekceważy AJ w trakcie pojedynku...
to nie brzmi już tak dumnie
To bedzie w ogole nietypowa walka mistrzowska, bo pretendent jest pod wieksza presja niz mistrz. Moim zdaniem Joshua musi to wygrac pewnie, czyli pewnie przez nokaut, moze sie dac trafia oczywiscie ale jak zaliczy deski to moim zdaniem peknie do konca i nawet jak wygra ostatecznie to juz bedzie jego koniec. Dlatego Usyk ma latwiejsza robote: musi spokojnie pykac (a teraz wie ze da sie), a jak trafi sie okazja pyknac mocniej i Joshua bedzie ugotowany.
Holyfield był czterokrotnym mistrzem, ali był trzykrotnym, Lewis i Tyson dwukrotnym. Według Twojej logiki sami looserzy
Jesteś debilem.
Stąd tytułowanie Go dwukrotnym mistrzem jest słabe bo walkę o mistrzostwo dostaje z zapisu a nie za osiągnięcia...