KOWALIOW WRACA W UMOWNYM LIMICIE Z NIEPOKONANYM RYWALEM
Pod koniec zeszłego roku informowaliśmy Was, że Siergiej Kowaliow (34-4-1, 29 KO) wróci w lutym w swojej ojczyźnie jako zawodnik kategorii cruiser. I tylko część tych informacji się potwierdziła.
Były trzykrotny mistrz świata wagi półciężkiej rzeczywiście idzie w górę, ale jeszcze nie jako etatowy cruiser, a w umownym limicie 185 funtów, czyli na granicy niespełna 84 kilogramów (dokładnie 83,9 kg).
Przeciwnikiem "Krushera" będzie niedoszły pretendent do pasa IBF, zablokowany przez pandemię na wiele miesięcy Chińczyk Fanlong Meng (17-0, 10 KO), który po dwuletniej przerwie wrócił pod koniec października i wypunktował Israela Duffusa. Pojedynek odbędzie się na gali Triller Fight Club. Impreza odbędzie się 12 marca w Los Angeles.
Rosyjski niszczyciel niedługo potem będzie obchodził już 39. urodziny. Po więc podkręcić tempo...
Nawiasem mówiąc to ten sam Boone od KO na Adonisie, ciekawa sprawa. Bilans ujemny, ale przewracał najlepszych.
Ten Boone dał całkiem równą pierwszą walkę z młodym Kowaliowem. Był to o wiele lepszy zawodnik niż wskazuje to jego rekord.