OKOLIE: CANELO JEST NAJLEPSZYM BOKSEREM, ALE ZE MNĄ NIE ZAWALCZY
- Jestem realistą i nie wierzę w walkę z Canelo. Naprawdę byłbym zszokowany, gdyby on podjął się takiego wyzwania - mówi Lawrence Okolie (17-0, 14 KO), mistrz świata wagi junior ciężkiej według federacji WBO.
Po informacji, że Meksykanin mógłby w tym roku przeskoczyć o kilkanaście kilogramów z kategorii super średniej do cruiser, cała śmietanka limitu 90,7 kilograma zaciera ręce w nadziei na walkę z królem zestawień P4P za wielkie pieniądze. Póki co jednak Canelo bardziej myślał o Ilundze Makabu (28-2, 25 KO), championie WWBC, który aż tak nad nim nie będzie górował fizycznie.
"Problemy" Okolie chętnie rozwiąże jego najbliższy przeciwnik - Michał Cieślak (21-1, 15 KO). Pojedynek odbędzie się 27 lutego w O2 Arena w Londynie.
- Canelo ze mną nie zawalczy, jest po prostu za mały dla mnie, różnica siły też byłaby za duża, nie zmienia to jednak faktu, iż jest świetnym zawodnikiem, królem boksu bez podziału na kategorie. To żaden strach z jego strony, tylko zwykła kalkulacja i fakty. I szczerze mówiąc jego walka z Makabu byłaby bardzo interesująca, bez wyraźnego faworyta - kontynuował Brytyjczyk.
HAYE: MAKABU JEST STWORZONY DLA CANELO W WADZE CRUISER >>>
- Canelo to prawdopodobnie najlepszy obecnie bokser na świecie, ma do tego sportu wielki talent, jednak są pewne ludzkie granice. W naszej walce różnica warunków fizycznych, wzrostu, wagi, zasięgu ramion, byłaby ogromna. Świetnie bym na tym zarobił, lecz nie wierzę, by on się zdecydował na taki krok. I naprawdę nie chodzi tu o żaden strach - dodał Okolie.
I tak i nie, jezeli Canelo faktycznie zdecyduje sie na walke z Makabu i ja wygra to kibice beda mieli prawo wymagac takiej walki - skoro Canelo bedzie sie uwazal za mistrza CW. Niestety w czasach gdzie sa 4 pasy jest to pogmatwane bo z jednej strony Canelo vs Okolie to szalenstweo, ale juz Canelo vs Makabu nim nie jest, mimo ze obydwaj sa mistrzami.
@Hugo
Ciezko powiedziec, mozna by tak zalozyc jezeli Okolie sam z siebie wyskoczyl z tym wywodem (np. w mediach spolecznosciowych pod jakims info nt. Canelo vs Makabu) to mozna postawic taka teze, jezeli jednak zostal o to zapytany np. przez dziennikarza i tylko odpowiedzial, to raczej brzmi "spoko, jak chce to moge mu najebac ale to nie ma dla niego sensu ani sportotowego ani biznesowego, wiec to takie pierdolenie"
Co do samej wypowiedzi jak dla mnie wywawozana, bez zaczepek - gosc patrzy trzezwo na realia. Inny mistrz to zapewne juz sobie tatuuje dupe z Canelo w sombrero