DURAN: CANELO JEST JEDNYM Z NAJLEPSZYCH W HISTORII MEKSYKU
Saul Alvarez (57-1-2, 39 KO) i jego miejsce w rankingu najlepszego meksykańskiego pięściarza zawodowego w historii to temat poruszany nie od dziś. Panamska legenda Roberto Duran jest zdania, że Canelo już dziś powinien być postrzegany jako jeden z najlepszych.
- To może być ciężkie do przełknięcia, ale stawiam go jako jednego z najlepszych Meksykanów, jakich wydała ziemia - stwierdziły "Kamienne Pięści". - Jest teraz na topie, przynosi Meksykowi sławę, zarabia olbrzymie pieniądze. Nie ma nikogo innego - dodał.
- Dla mnie Canelo jest w tej chwili najlepszy. Nie ma nikogo takiego jak on. Mówią, że Plant upadł. Ja tak nie uważam, ale Alvarez zarabia miliony i mógłby walczyć ze zwierzęciem, gdyby chciał.
Były mistrz czterech kategorii wagowych poruszył też temat zamiaru przejścia króla superśrednich do kategorii junior ciężkiej. W jego opinii to dobry pomysł, choć przestrzega Canelo przed jednym aspektem.
- Jedną rzeczą, na którą musi uważać, to nie dać się trafić. Pamiętajmy, że kiedy idzie się w górę, faceci biją mocniej. Kiedy walczy się z innym pięściarzem w 180 funtach (limit kategorii cruiser - dop.red.), ten tak naprawdę nie waży 180 funtów. On schodzi ze 190 do 180. Canelo przechodzi ze 170 do 180. Faceci, z którymi będzie walczył, zmieszczą się do limitu i mogą być silniejsi.
- (...) Myślę, że faktycznie będzie radził sobie lepiej, idąc w górę. Sądzę, że to dla niego dobry ruch. Jedyne co musi zrobić, to uważać, by nie zostać trafionym. To wszystko. Stawiam go jako jednego z najlepszych, którzy kiedykolwiek urodzili się w Meksyku - zakończył pogromca takich sław, jak Ray Leonard, Pipino Cuevas, Iran Barkley czy Ken Buchanan.