YOKA DO HRGOVICIA: ZNASZ MNIE, NIGDY NIE UCIEKAM PRZED WALKĄ

Mistrz olimpijski z Rio w wadze super ciężkiej - Tony Yoka (11-0, 9 KO) - przyjął wczoraj zaproszenie federacji IBF do wzięcia udziału w rozmowach dotyczących jego walki w eliminatorze IBF wagi ciężkiej. Francuz ma się zmierzyć ze swoim dawnym rywalem, Filipem Hrgoviciem (14-0, 12 KO). Na razie wysyła mu krótką i treściwą wiadomość.

- Z kimkolwiek, gdziekolwiek, kiedykolwiek... Znasz mnie, nigdy nie uciekam przed walką - stwierdził Yoka, numer pięć rankingu IBF, wzbudzając aplauz swoich kibiców.

Hrgović - numer trzy rankingu - od dawna szukał przeciwnika, który zgodziłby się na wspomniany pojedynek o status obowiązkowego pretendenta do pasa mistrzowskiego. Walki z Chorwatem odmówili jednak m.in. Michael Hunter, Luis Ortiz czy Joseph Parker. Ostatecznie rękawicę podjął Yoka.

Na 15 stycznia zaplanowana była wala Yoki z Martinem Bakole, ale obostrzenia związane z pandemią koronawirusa spowodowały, że galę przełożono. Teraz wygląda na to, że Bakole nie jest już aktualnym rywalem.

Przypomnijmy na koniec, że w 2010 roku Hrgović pokonał Yokę w finale młodzieżowych mistrzostw świata w Baku. W 2015 roku Francuz zrewanżował się Chorwatowi w ćwierćfinale seniorskich mistrzostw świata w Dosze, a w 2016 roku na igrzyskach w Rio Yoka ponownie był górą - tym razem w starciu półfinałowym, choć werdykt owiany był kontrowersjami. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 14-01-2022 17:26:16 
To co, teraz jakas kontuzja Hrgovica?
 Autor komentarza: GarbatyPredator
Data: 14-01-2022 17:26:38 
Oby to wypaliło..
 Autor komentarza: puncher48
Data: 14-01-2022 18:02:51 
Rewanż na bogato za amatorskie czasy się szykuje, oby nie było to czcze gadanie.
 Autor komentarza: Apprentice
Data: 14-01-2022 18:36:28 
no i supcio dobrze że tamci wymiękli
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 14-01-2022 22:11:18 
Oby się dogadali. Mimo, że Tony Yoka wygrał kilka razy w boksie amatorskim z Hrgovicem, mimo, że ma trochę lepsze warunki fizyczne i szybsze ręce, to faworytem u mnie Filip Hrgovic. Myślę, że Francuz nie poradzi sobie z mobilnością Chorwata. Zresztą Yoka prezentuje się tak jakby musiał się jeszcze dużo nauczyć w boksie zawodowym. Natomiast Hrgovic walczy jak dojrzały, doświadczony zawodnik, dobrze czuje dystans i tempo walki. Na obecną chwilę Filip Hrgovic jest wg mnie lepszy niż Yoka, ale tak za 2-3 lata ta hierarchia może się odwrócić na korzyść Tonego.
 Autor komentarza: Shaker1982
Data: 15-01-2022 09:16:21 
Taaa, wczoraj o tej godzinie też byłem na bani :D teraz oflądałem walkę z Ahmatoviciem i nawet on wsadzał co drugi cios, a Filipek walił cepami jak pod remizą i w tył głowy jak z Moliną, istny zabijaka z niego...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.