CHISORA NA PRZEKÓR WSZYSTKIM: JESTEM OTWARTY NA WILDERA
Dereck Chisora (32-12, 23 KO) na przekór wszystkim, nawet na przekór własnemu trenerowi... Podczas gdy Dave Coldwell mówi "wszyscy tylko nie Wilder", sam Chisora wskazuje Deontaya Wildera (42-2-1, 41 KO) jako potencjalnego rywala.
- Nie trenowałbym z Dereckiem przed walką z Wilderem. Nie chcę widzieć tej walki. To byłaby dla Derecka po prostu za trudna noc. Dereck to Dereck i zrobi to, co będzie chciał. Zawsze taki był - powiedział Coldwell w zeszłym tygodniu.
Promujący Chisorę Eddie Hearn rzuca nazwiskami - Luis Ortiz, Chris Arreola, Adam Kownacki, ale także Deontay Wilder, co spotkało się z krytyką ze strony szkoleniowca.
- Kocham walkę i jestem otwarty na każdą opcję. Nie jestem tym gościem, który udaje wojownika w mediach społecznościowych, mi zależy na tym, by po zakończeniu kariery ktoś popatrzył na mój rekord i pomyślał "cholera, ten gość walczył ze wszystkimi". Sam będę decydował o tym, z kim stoczę kolejny pojedynek, nie będę słuchał nikogo innego niż siebie. Jeśli więc okaże się, że muszę, że powinienem walczyć z Wilderem, to z nim zawalczę, nawet w Ameryce. Jestem jak najbardziej otwarty na taki pojedynek - powiedział były mistrz Europy wagi ciężkiej i pretendent do pasa WBC.
TRENER DERECKA CHISORY: TYLKO NIE WILDER, ON ZA MOCNO BIJE >>>
Chisora nie ukrywa, że chciałby teraz pokazać się amerykańskiej publiczności, a kolejną walkę stoczy w okolicach początku lata.
Inna sprawa to to co ze soba zrobi Wilder, bo ostatnio ta nowa masa go przerosla i przy tej wadze Chisora moze miec szanse w pozniejszych rundach zmeczyc DW i trafic jakis zamachowym cepemw slynne ucho.