JEDEN Z TRENERÓW USYKA OCENIA JEGO SZANSE W STARCIU Z FURYM
Aleksander Usyk (19-0, 13 KO) jest zobligowany do udzielenia rewanżu Anthony'emu Joshui (24-2, 22 KO), ale sporo dywaguje się już o jego potencjalnym boju z Tysonem Furym (31-0-1, 22 KO). Zdanie zabrał również Siergiej Łapin, jeden z trenerów i współpracowników Ukraińca.
- Jeśli pamiętacie, rok temu kibice czekali na walkę o miano niekwestionowanego mistrza świata wagi ciężkiej pomiędzy Furym a Joshuą - ale dosłownie w jednej chwili wszystko się zmieniło. Na tym etapie myślę, że wszystko jest możliwe, wszystko ciągle się zmienia - stwierdził współpracownik mistrza WBA Super, IBF i WBO. - Walka o niekwestionowane mistrzostwo to bardzo fajne wydarzenie, które nie miało miejsca od ponad 20 lat, zaś sam bój Fury'ego z Usykiem byłby historycznym wydarzeniem - dodał.
- Gdyby do tego pojedynku doszło, rzeczywiście byłaby to konfrontacja dwóch gości o bardzo wysokim bokserskim IQ. Wydaje mi się, że walka przypominałaby bardziej partię szachów, a zwyciężyłby ten, który wykonałby swoje zadanie w sposób bardziej produktywny. Do tej pory nie ma dokładnych informacji na temat tego pojedynku, ale zauważyłem ostatnio, że sporo się o nim mówi. Może niedługo dowiemy się czegoś ciekawego.
- Może zaboksowaliby w Wielkiej Brytanii, może w Arabii Saudyjskiej. Usyk jest gotowy na każde wyzwanie, zwłaszcza jeśli będzie miał możliwość zdobycia wszystkich pasów "królewskiej" kategorii, jego przewagą nad innymi ciężkimi jest umiejętność boksowania, a jest to wiele warte! Boks to sztuka, a przedstawiciele różnych stylów mogą dać fajne pojedynki. Styl Fury'ego może być bardzo brudny, ale jeśli Usyk sobie z tym poradzi, zwycięstwo będzie należało do niego - zakończył 33-latek.