GARCIA vs CRUZ: KOLEJNA WYMIANA ZDAŃ, TYM RAZEM PROMOTORÓW
Ryan Garcia (21-0, 18 KO) i Isaac Cruz (22-2-1, 15 KO) wymieniali już ze sobą internetowe razy, teraz do gry przeszli ich opiekunowie. Jeden z ciekawszych pojedynków do zrobienia na rynku wagi lekkiej wzbudza wysokie zainteresowanie.
RYAN GARCIA: ŁOMACZENKO JEST NAJLEPSZY W LEKKIEJ, DWÓJKĄ KAMBOSOS >>>
Sprawujący pieczę nad karierą Garcii legendarny Oscar De La Hoya wyraził wczoraj rozczarowanie odrzuceniem jego oferty na walkę, która zdaniem "Złotego Chłopca" należała do lukratywnych. Swoje trzy grosze dorzucił także sam "King Ry". Na odpowiedź Seana Gibbonsa, pociągającego za sznurki w grupie promotorskiej Manny'ego Pacquiao (której częścią jest Cruz), nie trzeba było długo czekać.
De La Hoya: to godne pożałowania, że team Isaaca Cruza odrzucił bardzo lukratywną ofertę, zarobiłby więcej niż z Gervontą Davisem (wówczas wypłata Meksykanina mogła wynieść około 600 tysięcy dolarów - dop.red.)
Garcia: wygląda na to, że to bardziej chihuahua, niż pitbull.
Gibbons: Oscar, chociaż rozumiem twoją desperację w pokazywaniu Garcii, że robisz coś w jego imieniu jako promotor, to myślisz, że takie kłamstwo zrobi na nim wrażenie?
Gibbons: Ryan, gdy Isaac może mieć kilka zmartwień w swoim życiu, walka z tobą nie jest jednym z nich. Jeśli poważnie myślisz o następnym pojedynku, jesteśmy gotowi złożyć ci ofertę z wypłatą, na jaką zasługujesz. Powiedz proszę, do kogo mamy skierować tę propozycję.
De La Hoya: Sean, ja tylko staram się robić jak najlepsze i najbardziej interesujące walki, a wy bawicie się w gierki. Gdzie będziecie w stanie zarobić takie pieniądze, które zaoferowaliśmy wam za bój z Garcią?
Gibbons: Oscar, NIE GRAM w żadne gry. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, mogąc zaproponować wam walkę za lepsze pieniądze, które płacisz Ryanowi. Zadzwoń do mnie, czekam na telefon!! Kiedy będziesz gotowy do negocjacji z dobrymi zamiarami, chętnie porozmawiamy o tym, by nadać temu pojedynkowi status, na jaki zasługuje - pay-per-view, na renomowanej platformie. Czyżbyś nie wierzył, że Ryan jest gotowy, by stać się gwiazdą na miarę pay-per-view?
Garcia: nie obchodzi mnie, czy jest zaniepokojony, przestraszony, itd. Nie musisz się bać, by zostać znokautowanym, po prostu zróbmy to. Obaj powiedzieliśmy "tak", więc nie powinno być z tym problemów.
Przypomnijmy, iż 23-latek z Meksyku wypłynął na szersze wody, gdy miesiąc temu dał "Czołgowi" Davisowi dużo bardziej wyrównaną i twardszą walkę, niż się większość spodziewała. Kalifornijczyk z kolei pozostaje nieaktywny już od ponad roku, gdy świetnym ciosem na korpus zastopował próby Luke'a Campbella.
Nie wiem jak Ty, ale ja życze przegranej każdemu z Team Canelo. Garcia owszem utalentowany, ale myślami to on chyba bardziej w inteenecie siedzi. Garcia to kozak, liczę że napsuje lalusiowi dużo krwi, a może i go złamie ? Byłoby zacnie..