JOSHUA O REWANŻU Z USYKIEM: ZNAJDĘ ODKUPIENIE
Rewanżowa walka Anthony'ego Joshuy (24-2, 22 KO) z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO) czeka nas najprawdopodobniej w pierwszej połowie przyszłego roku. Ukrainiec zdetronizował Brytyjczyka we wrześniu zeszłego roku i odebrał mu pasy mistrzowskie IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej. Joshua nie zamierza szukać wymówek i zapowiada powrót na szczyt w rewanżu.
LISTA ŻYCZEŃ ESPN NA ROK 2022 >>>
- Wielkie walki to moje naturalne środowisko. Należę do grona prawdziwych mistrzów swojej generacji. Gdybym nie walczył z najlepszymi, to mógłbym nigdy nie przegrać. Ludzie stawiają mi wysokie wymagania, ja także je sobie stawiam. Nie szukałem wymówek po swojej pierwszej porażce (w 2019 roku z Andym Ruizem Juniorem - przyp.red.), ale znałem jej powody. Wiedziałem, że w rewanżu odzyskam swoje pasy. Porażka z Usykiem bolała jednak naprawdę, bo byłem przygotowany do tego pojedynku na sto procent. Przegrałem po prostu z lepszym tego dnia zawodnikiem - powiedział Joshua.
- Mentalnie byłem załatwiony, ale znalazłem też motywację, by się podnieść i ruszyć po odkupienie. Znajdę je. Czas skupić się na jakości. Planie na walkę, nastawieniu, treningu mentalnym, sparingach, odżywianiu i motywacyjnych przemowach. Usyk to wspaniały zawodnik, chciałem z nim boksować technicznie, bo zawsze mówiono, że jestem sztywnym boksersko kulturystą, to było jak piętno. Wygrałem z Usykiem trzy rundy, przegrałem dziewięć. W kolejnym pojedynku wystarczy mi wygranie siedmiu rund, by wygrać. Czas na wyjaśnienie sprawy i powrót do gry, powrót na drogę do walki o wszystkie pasy królewskiej dywizji - dodał jeden z najlepszych i najpopularniejszych brytyjskich sportowców XXI wieku.
Joshua wbrew temu co próbuje mu zarzucać wiele osób to nadal kapitalny zawodnik z dużymi już osiągnięciami i świetną karierą.
O ile jednak z Ruizem może nie tyle doszło do przypadku co do głupich błędów które banalnie dało się wyeliminować o tyle w tym przypadku AJ stoi przed zadaniem znacznie trudniejszym. Tu nie ma na przeciwko siebie tylko szybkich rąk- tu na przeciwko wyjdzie pewny siebie geniusz.
Mam nadzieję że nie będzie Joshua liczył na 7 z 12 "skradzionych" rund. A może inaczej. Będę szalenie zawiedziony jeśli spróbowali by naciągnąć mu decyzję.
Liczę że jak wygra to na tyle się poprawi że oprócz trolli i nieprzychylnych hejterów nikt nie będzie tego kwestionował.
Ja trochę wierzę w to że Joshua za bardzo uwierzył że jest boksersko "kapitalny" i chciał pokazać że ogra nawet Usyka. Całe zapowiedzi przed tą walką, ewidentnie przygotowania i nawet taktyka w samym starciu potwierdzają to że facet nastawiał się na punktowe zwycięstwo. To był błąd. Czas spróbować skorzystać z naturalnych przewag. Wykorzystać to co ma lepszego naturalnie w połączeniu z tym co już umie i spróbować się postawić znacznie mocniej.
Co z tego wyjdzie zobaczymy. Obu panów ekstremalnie szanuję i obu lubię. Niech wyjdzie z tego świetny dwumecz.
On już zaczyna kalkulować. Z takim nastawieniem ma szanse wygrać z Usykiem tylko przez wała.
3... 2... 1...
Ja też mimo iż wiele razy pisałem że Usyk ma spore szanse ląduję często jak gamoń potrzebuje wzmocnić poczucie bezpieczeństwa w grupie sugerującej morderstwo na Usyku. Trolle już tak mają.
Jak dla mnie ten rewanż odpowie na pytanie czy Joshua ma mental na równie wysokim poziomie co możliwości fizyczne czy jednak nie.
Bo nie ulega wątpliwości że to świetny bokser. Zasłużony już praktycznie najlepiej w Hw.
Nie unikający wyzwań czy wychodzący ciągle do jednego tego samego zawodnika jak Fury po drodze mordując się z dalekim zapleczem.
Ale mental będzie piekielnie ważny. A może jeszcze inaczej.
Mental Joshua ma. Już to udowodnił. Bardziej teraz w kwestię wchodzi to czy trafił na naprawdę takiego geniusza że nic tu nie pomoże czy może jeszcze wykrzesać z siebie wiele.
Głód, wiara, dyspozycja dnia. Joshua trafia na naprawdę ciężkie przeszkody w karierze. On się nie pieści i też nikt z nikim się nie pieścił. Za to chociażby należy mu się szacunek.
Gdyby tylko chciał i było za mało wiary w jego możliwości facet mógłby ominąć z połowę topowych nazwisk z którymi boksował.
??? Że co?
Joshua dostał w ostatniej rundzie srogi łomot... Gdzie tu oszczędzanie...
Później już był tylko brutalnie weryfikowany.
Jakie roztrząsanie,to jest szczera analiza przyczyn porażki
W dzisiejszych czasach fejsbuka,Twittera,YouTube i tik toka to Joshua jeśli chodzi o publiczne wypowiedzi jest wstrzemięźliwy niczym buddyjski mnich
Czyli los biedaka jest przesądzony... Dobrze że chociaż obecnym pięściarzy to oprócz Alvareza jest najbogatszy. Będzie miał co robić jak już zbierze drugi raz łomot.
"Brakuje mu kondycji, techniki i jaj"
Kondycję to pokazał w ostatniej walce kapitalną. Mimo bardzo wysokiego tempa z asem w tym temacie z niższej wagi wytrzymał praktycznie 12 rund. Braki w technice? Jego umiejętności wystarczyły do pokonania największej ilości zawodników z top 10 wśród obecnej czołówki. Jaja?
Facet wychodzi do każdego nawet najgroźniejszego pięściarza którego mu podstawiają...
Gdy Wilder umawiał walkę z UWAGA WAWRZYKIEM facet dogadywał walkę z Kliczką przed którym Tyson zniknął na 3 lata...
Gdy jemu wyznaczali obowiązkowego pretendenta to po prostu się z nim bił a nie jak Wilder szukał uciekających lat i pomocy VADA.
Myślę że jajami mógłby obdarować 3/4 wagi ciężkiej facet... Ale każdy może mieć swoją nawet najbardziej bzdurną opinię...
Dlatego teraz ciężko wierzyć mi w jego sukces w rewanżu."
No... A przed ich walką ciężko było Ci uwierzyć w sukces Usyka xD
Także Twoje kobiece "wahania" nastrojów raczej nie wnoszą tu nic merytorycznego, to taki trochę dodatkowy spam forumowy, co by więcej komentarzy było. No to forum idiotów i dyletantów też u siebie mości, więc jest jak jest.
To może mały teścik. Pisałeś:
"Ortiz ma bary 195 cm faceta, Whyte ma bary 188 cm faceta, tam różnica W RINGU będzie wyraźna na korzyść Ortiza"
Możesz więc nam wyjaśnić to?
https://youtu.be/z3TJOZ5jtpo?t=123
https://youtu.be/dDstxoFK_g8?t=132
!! Mistrzu naucz nas jak widzieć coś co nie istnieje!!
Ale idę o zakład że w drugiej walce nie rzuci się na Usyka. Bo jego jaja zjadł Ruiz w pierwszej walce, można powiedzieć że go przecwelił bo Jushua się poddał a tacy zawodnicy nie idą do przodu tylko wychodzą po wypłatę.
Że co???!!!
Długi wyrok miałeś kolego? Bardzo cię zmaltretowali w tym więzieniu :O?
"Narzekania na AJa odbieram jako rozczarowanie dyletantów i frustratów, którzy konsekwentnie nie doceniali Usyka i teraz nie mogąc pogodzić się z własnym dyletanctwem próbują chronić ego dorabiając ideologię wbrew faktom. A te są takie, że AJ naj...ł wszystkim, którzy przed nim nie uciekli i na tle takiego geniusza jak Usyk zaprezentował się lepiej niż ktokolwiek inny z wyłączeniem Briedisa."
To coś źle odbierasz, bo akurat osoby najbardziej krytykujące Joshue, stawiały przed walką na Usyka. I to wy, kibice Joshu, nie doceniliście Usyka.
Miałem cię za kogoś na trochę innym poziomie, ale chyba się pomyliłem. Szczera analiza przyczyn porażki? Taką to się robi ze swoim trenerem bez obecności osób trzecich, a nie publicznie na łamach mediów. Walka jest wystarczająco wypromowana i te żałosne stęki i jęki Joshuy mogą tylko zniechęcić kibiców do jej oglądania. Usyk żadnej analizy nie robi, planów nie zdradza, tylko się przygotowuje. A ta pierdoła AJ uprawia codziennie jakąś publiczną masochistyczną autowiwisekcję na oczach całego bokserskiego świata i liczy nie wiadomo na co. Mam mu współczuć, czy co?
A tak konkretnie, kto to jest "wy kibice Joshuy"? A także "osoby stawiające na Usyka"? Szczerze, nie pamiętam, żeby ktoś tu stawiał na Usyka. Ja byłem w zaszczytnym gronie (z Rafałem) stawiających na lekką przewagę Usyka, która nie wystarczy do zwycięstwa na punkty w Londynie.
@Hugo
Ale weź poprawkę, na kim siedzi uwaga mediów - ot choćby TT: Usyk ma 101k, AJ ma 3.3M. Patrząc medialnie - i chciałoby się dodać "niestety" - strzelający z kałasznikowa Usyk robi mniejsze echo niż pierdnięcie Joshuy...
Jeżeli Joshua chcę przyciągnąć uwagę mediów, to niech robi to, co wszyscy inni bokserzy w podobnej sytuacji. Niech gada, że znokautuje rywala, zrobi mu dziecko, że w pierwszej walce nie był sobą, ale teraz juz jest itp itd. Ludzie lubią i kupują takie opowieści, chociaż w nie nie wierzą. A co opowiada Joshua? Że nie wie dlaczego przegrał. Tak się starał, ale nie wyszło. Może maja rację ci co twierdzą, że wybrał złą taktykę, ale nie jest pewien, czy na pewno. Nie wie, czy ma zmieniać trenera, czy nie. Jak dobrze pójdzie, to wygra 7 rund i to może wystarczy do zwycięstwa. Rewanż będzie odkupieniem.
Przecież to są chore zwierzenia jakiegoś zakompleksionego popierdoleńca na kanapce u psychoanalityka. Zachowanie kompletnie bezjajowe. Chyba że Joshua wpisuje się swoim bredzeniem w jakiś lewacki "postępowy model męskości". No to niech go słuchają ci, co wierzą, że idealny mężczyzna to taki, który podciera noworodkom tyłki podczas gdy jego żona realizuje się zawodowo.
Nie ma to jak do zwykłych wypowiedzi dopisywać sobie drugie dno...
Tak się składa że jak świat światem tak pięściarze wygadywali różne bzdury na temat swoich porażek. I na tle większości to Joshua robi to w nadzwyczaj klasowy i inteligenty sposób.
Ale widać dla kogoś jak ktoś analizuje swoją porażkę w "zdrowym" stylu to jest płaczliwym lewakiem który bardziej pasuje na kanapę u psychologa.
Lepiej bredzić że strój był za ciężki a w rękawicach było twarde coś xD
To byłaby prawdziwa męska gadka xD
"Chyba że Joshua wpisuje się swoim bredzeniem w jakiś lewacki "postępowy model męskości". No to niech go słuchają ci, co wierzą, że idealny mężczyzna to taki, który podciera noworodkom tyłki podczas gdy jego żona realizuje się zawodowo."
Tak się składa, że należę do grupy w dużym uproszczeniu lewaków. Straszne głupoty wypisujesz, a tak dokładnie to mocno nieprawdziwe i zwyczajnie obraźliwe.
Co do AJ, to takie zachowanie pokazuje raczej słabość, ale to co Ty o nim napisałeś "chore zwierzenia jakiegoś zakompleksionego popierdoleńca na kanapce u psychoanalityka", skomentuję - weź tabletkę, bo chyba zapomniałeś. Skup się na analizie boksu, a nie na psychologii dla ubogich, własnych frustracjach i braku kontroli nad emocjami.
Atlas, Myweather, Duży Tyson i Mały na zmianę .... polecam jeszcze, ze względu na analogię w warunkach fizycznych Michaela Jordana.
Moim zdaniem, dziś mowa o walce Usyka z AJ ( bo na taką kolejność zasługuje mistrz ) w pierwszej połowie roku to mrzonka .
tak z ciekawości - ile masz lat? Twój sentyment do bicia dzieci (przez woźnego -jakby kompetentną do tego osobę) w szkołach, pogardą do dzisiejszych ponoć sfeminizowanych szkół, odmianą słowa "lewactwo" przez wszystkie przypadki, jakąś dziwną awersją do kobiet, gadaniu o męskości itp. można wywnioskować, że pamiętasz jeszcze szkołę pod zaborami, bądź jeśli jesteś tylko nieco starszy niż Ortiz to wychowywałeś się wśród talibów :) Czepiasz się AJa, który może lubi sobie pomarudzić ale nikogo nie unikał. Z kolei infantylny w wymówkach swojej porażki z drugiej walki (z Furym) Łajlder, też pomimo, że zachowywał się jak gówniarz - a nie dorosły mężczyzna, w trzeciej udowodnił, że jaja jednak ma. Czepiasz się kolesia, który naprawdę nikogo nie unikał a mógł: "Gdybym nie walczył z najlepszymi, to mógłbym nigdy nie przegrać" i to jest fakt, ilu tak właśnie robiło. A z tym twoim definiowaniem męskości, to przypomina mi się pewien dziadziuś (głowa rodu myśliwych), twój rówieśnik :), który stwierdził, że prawdziwy mężczyzna powinien mieć kontakt z bronią palną, czyli według tego dziadziusia np Zawisza Czarny, jemu współcześni lub starsi rycerze prawdziwymi mężczyznami nie byli :) nie mieli szans bo takiej broni praktycznie jeszcze nie było w użyciu :)
A kto się tym szczyci? Ktoś pisze bzdury żywcem spod pióra Kurskiego, które mogą urazić wielu na tym forum. Mnie uraziły. To tak jakbym napisał, że w patriarchalnym świecie prawaków, normalnym jest bicie żony i trzymaniem się od małych dzieci z daleka bo to babskie sprawunki. Tak jest?! Trzymajcie się prawdziwi mężczyźni, co wiecznie grzebią w jajach, spluwają, i cisną na anonimowym forum od kurew i cweli innym XD
A przykłady to chyba razem z jednej dupy wyciągacie.
No i mamy komentarz godny kwiatu narodu. Siłę białej polskiej prawicy, który zawsze godnie nas reprezentuje. Takie czasy, że cham jest dumny ze swojego chamstwa.
i co stękasz dalej? Gorzej niż AJ :) Skończ..Chcesz mnie do czegoś przekonać? Do idiotyzmów typu: mam biegunkę, więc to ne pewno wina lewackiego żarcia? To mądrości typu "srały muchy będzie wiosna", które mnie nie interesują. Podciąganie w każdym temacie tylko lewactwa i poprawności politycznej - nudne to już. A tematy często są od tego tak dalekie, że aż dziw bierze jak idiotycznie karkołomne trzeba mieć przemyślenia, żeby tak monotematycznie wszystko sobie tłumaczyć - takie obliczanie gęstości pierza w jaśku na podstawie siły wiatru za oknem - "naukowiec" z ciebie, więc sobie bądź :) Nie zamierzam już tutaj tracić czasu nawet na twoje krótkie formy wypowiedzi. Bez odbioru.
Dziw bierze że taki niewydarzony filozof jak ty używa forum o tematyce bokserskiej do szerzenia swoich zjebanych teorii.
"Przecież to są chore zwierzenia jakiegoś zakompleksionego popierdoleńca na kanapce u psychoanalityka. Zachowanie kompletnie bezjajowe. Chyba że Joshua wpisuje się swoim bredzeniem w jakiś lewacki "postępowy model męskości". No to niech go słuchają ci, co wierzą, że idealny mężczyzna to taki, który podciera noworodkom tyłki podczas gdy jego żona realizuje się zawodowo." Kretyn jesteś i tyle. Czytaj ze zrozumieniem i pisz ze zrozumieniem, młocie.