HEARN ZAPRASZA WILDERA DO TAŃCA Z CHISORĄ
Walka Deontay Wilder vs Dereck Chisora staje się w wadze ciężkiej gorącym tematem. Czy jest realna? Całkiem możliwe, tym bardziej, że szef grupy Matchroom Eddie Hearn otwarcie zaprasza już Wildera do tańca z Dereckiem.
Przypomnijmy, że Wilder przegrał swoje dwie ostatnie walki - w lutym zeszłego roku przez TKO pokonał go w rewanżowym pojedynku Tyson Fury, a w paździeniku 2021 roku "Król Cyganów" zakończył trylogię z Wilderem nokautem na Amerykaninie. Natomiast Chisora przegrał w październiku zeszłego roku jednogłośnie na punkty z Aleksandrem Usykiem, w maju 2021 roku uległ Josephowi Parkerowi niejednogłośną decyzją sędziów, a 18 grudnia przegrał jednogłośnie na punkty rewanż z Nowozelandczykiem.
- Deontay, chcemy zobaczyć cię ponownie do ringu. Mam dla ciebie idealnego rywala: Derecka Chisorę. On przegrał swoje trzy ostatnie walki, to dla ciebie łatwy pojedynek na powrót. Dereck jest gotowy - powiedział Hearn, który niedawno sugerował też możliwość walki Chisory z Chrisem Arreolą.
- Nie chcę oglądać Derecka w walce z Deontayem Wilderem. Wilder bije za mocno. Cholera, tylko nie on - mówił po drugiej walce z Parkerem trener Chisory Dave Coldwell. Sam Chisora stwierdził jednak, że "nie boi się nikogo ani niczego" i że weźmie "walkę z Wilderem w Ameryce".
Eddie może natomiast chcieć "sprawdzić" Wildera a do tego biedny Chisora nadałby się idealnie. Może coś na wypadek gdyby przyszło mu w niedalekiej przyszłości zestawić AJ-a z Wilderem?
Cholera wie. Dereckowi ta walka to tak średnio potrzebna. Wygra? Super sprawa. Gigantyczne jak na niego zwycięstwo ale nadal będzie w kolejce i z najlepszymi już obrywał. Przegra? Jak z Wilderem to pewnie bardzo boleśnie.
No chyba że chcą podpromować Wildera w UK i tam by go ściągnęli.
Jest jeszcze opcja że Eddie "czuje podskórnie" że Wilder się wyczerpał. Utył i zebrał 2 x pod rząd solidny wpier...
Może facet sądzi że rzeczywiście jest szansa go pobić.
Czy widziałbym Derecka wygrywającego z Wilderem? Hmm. Jakby dali ring ala ten z walki z Usykiem i okazałoby się że trylogia a raczej bardziej dwie ostatnie walki z Furym mocno zmaltretowały jego zdrowie to może i by była szansa na przełamanie natomiast Wilder to obecnie majętny facet- on nie pójdzie na jakiegoś Chisorę na fatalnych warunkach bo po prostu nie musi.
Normalnie to jakieś 75-25%. Stawiałbym że Wilder wytrzyma pierwsze furiackie ataki i trafi na środku ringu czymś co Darka po prostu zetnie jak młodą brzózkę.