BERCHELT: DWIE WALKI ZANIM RZUCĘ SIĘ NA NAJWIĘKSZYCH WAGI LEKKIEJ

Miguel Berchelt (38-2, 34 KO) celował w rekord obron w limicie 59 kilogramów, kiedy jednak dostał lanie od Oscara Valdeza, postanowił na stałe przejść do wagi lekkiej.

Kambosos, Łomaczenko, Haney, Davis, Garcia, Lopez - ta kategoria aż kipi od gorących nazwisk. Wie o tym doskonale Meksykanin, który nie chce z marszu rzucać się na te największe gwiazdy.

- Wycisnąłem ile się dało z kategorii super piórkowej, więcej tam nie wracam. Być może nie powinienem już walczyć w tym limicie z Valdezem, ale czasu już nie cofnę. W wadze lekkiej są mocni mistrzowie i duże wypłaty. Zanim jednak rzucę się na te największe rekiny wagi lekkiej, wcześniej chciałbym stoczyć dwie nieco łatwiejsze walki - przyznał Berchelt.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 29-12-2021 12:19:31 
Berchelt - Mikey Garcia, jako eliminator do Haneya.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 29-12-2021 15:19:00 
Berchelt u Aruma więc może starcie z Łomaczenką?
 Autor komentarza: Hugo
Data: 29-12-2021 21:11:09 
Wygrasz dwie walki Miguel, a potem te rekiny cię zjedzą, bo jesteś za mały na LW.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.