NA HORYZONCIE WOJNA CHISORY Z ARREOLĄ?
Dereck Chisora (32-12, 23 KO) nie wybiera się na żadną sportową emeryturę. Podobnie jak Chris Arreola (38-7-1, 33 KO). Może więc pora skonfrontować tych dwóch wojowników między sobą?
Z takiego założenia wychodzi Eddie Hearn, który wymyślił sobie takie zestawienie na przyszły rok. Obaj mają już mocno popsute rekordy, wciąż jednak wielkie nazwiska i to coś, co porywa kibiców. A lepszy z tej dwójki mógłby wrócić szybko do gry.
- Chisora to legenda. Przegrał ostatnie trzy walki, ma łącznie dwanaście porażek, ale on przegrywał wyłącznie z elitą. Bardzo chciałbym zobaczyć go w przyszłym roku z Arreolą. Dwóch gości, którzy najlepszy okres mają już za sobą, ale uwielbiają wymieniać ciężkie ciosy. To świetne zestawienie, w którym obaj byliby pewni swojego zwycięstwa. Ludzie byliby zachwyceni takim zestawieniem. To walka z rodzaju 50 na 50, choć moim faworytem byłby Chisora - nie ukrywa szef grupy Matchroom.
PRZEKORNY CHISORA CHCE WILDERA >>>
Chisora notuje serię trzech porażek - z Aleksandrem Usykiem i dwukrotnie Josephem Parkerem. Arreolą przegrał ostatnie dwie walki - z Adamem Kownackim oraz Andym Ruizem Jr.
Pytanie czy jego cios wystarczy na Chisorę.
No a Chisora zawsze może ustrzelić Arreolę.
W ogóle zawodnicy europejscy, za rzadko konfrontują się z tymi walczącymi na rynku amerykańskim. W ostatnich latach można było robić fajne zestawienia między Powietkinem, Pulewem, Whyte'm, czy Chisorą, a Ortizem, Ruizem, czy Arreolą.
Walka dobra, faworytem Chisora ale nie az takim wyraznym. Kto wie byc moze taka walka to celowe sprawdzenie Chisory na tle Arreoli, jezeli Chisora skasuje Arreole blyskawicznie (w co nie wierze) to moze zapomniec o walce z Wilderem czy Ruizem. Jezeli walka bedzie bliska ale pojdzie dla Chisory to Dereck dostanie dobra wyplate w USA czy to z Ruizem, Wilderem a moze z Kownackim (o ile ten w miedzyczasie kogos pokona)