MISTRZ SPOTYKA MISTRZA - PINKLON THOMAS CHWALI I DZIĘKUJE FURY'EMU
Kibice pokochali Tysona Fury'ego (31-0-1, 22 KO) nie tylko za jego boks, ale również za charyzmę i życie pozaringowe, nawet jeśli czasem było to szalone i nieodpowiedzialne życie. Teraz pokochał go również stary mistrz sprzed lat, Pinklon Thomas (43-7-1, 34 KO).
"Różowy" spotkał się z "Królem Cyganów" podczas meczu NBA. Były (1984-86) i obecny mistrz WBC wagi ciężkiej wymienili kilka zdań.
- Moja żona przedstawiła się mu i powiedziała kim jest. Tyson odpowiedział jej, żeby go zabrała do mnie, bo mnie kiedyś podziwiał. Po spotkaniu przytulił mnie i przedstawił jako mistrza oraz podziękował za utorowanie drogi jemu i innym zawodnikom. Co za super skromny miły facet, naprawdę świetny gość - relacjonował to spotkanie Thomas w swoich mediach społecznościowych.