RUTKOWSKI BAWI SIĘ BOKSEM I WYGRYWA Z ZAWODOWYM PIĘŚCIARZEM

Paskudna kontuzja Daniela Rutkowskiego (2-2) po uderzeniach głową Damiana Kiwiora (8-3-1, 1 KO) nie uchroniła pięściarza z Tarnowa przed porażką z zawodnikiem KSW na gali Babilon Boxing Show w Radomiu. Na przestrzeni sześciu rund pięściarz z Radomia był zdecydowanie lepszym pięściarzem od Kiwiora i zasłużenie został uznany za zwycięzcę. 

Kiwior nie miał pomysłu na pokonanie Rutkowskiego. W jednej z akcji wpadł "z byka" w zapaśnika i zawodnika MMA, w konsekwencji pojawiło się rozcięcie pod okiem Daniela. W szóstej rundzie doszło do kolejnego rozcięcia po uderzeniu głową i sędzia Gortat po reakcji i analizie lekarza przerwał pojedynek. Dwaj sędziowie punktowi do czasu przerwania mieli na swoich kartach zwycięstwo Rutkowskiego, jeden wypunktował remis. Kiwior idzie niestety drogą Michała Syrowatki i powinien poważnie zastanowić się nad bokserską przyszłością. 

Z kolei Rutkowski znajdzie teraz czas na odpoczynek, aby wiosną prawdopodobnie zmierzyć się w drugim pojedynku dla organizacji KSW. Czy potem dojdzie do jego kolejnych starć w boksie? Po dzisiejszym zwycięstwie prawdopodobnie tak. Kto będzie jego kolejnym, bokserskim rywalem? Może Adam Szczypior od Krystiana Każyszki? 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 17-12-2021 22:47:19 
Ten wpis umieściłem niżej, ale powtórzę. Podobno Kiwior był niezłym amatorem. Podobno na amatorce stoczył prawie 300 walk. Tutaj nie było tego widać ani trochę. Dziadowska kondycja, dziadowska obrona, nawet jego praca nóg wyglądała słabo na tle lotnego, wyluzowanego i zmieniającego pozycję Rutkowskiego. Dodatkowo w 5 rundzie Kiwiorowi zaczęły się mylić dyscypliny, przez co znalazł się w świecie boksu birmańskiego. Nieświadomy tego Rutkowski oberwał solidny strzał z główki. To samo powtórzyło się jeszcze dwa razy, ostatni raz już w rundzie 6. Wtedy lekarz litościwie postanowił to przerwać. Po zliczeniu punktów zasłużenie wygrał Rutkowski, zaś przed Kiwiorem otworzyły się wrota świetlanej kariery buma na telefon. Bo moim zdaniem wyłącznie do tego się nadaje.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.