ZWYCIĘSKI POWRÓT BEKTEMIRA MELIKUZIJEWA

Wicemistrz olimpijski z Rio (2016), Bektemir Melikuzijew (8-1, 6 KO) powrócił po niespodziewanej czerwcowej porażce z Gabrielem Rosado, pokonując Siergieja Jekimowa (18-4, 9 KO) na gali w Taszkiencie.

Rosjanin spróbował na początku zaskoczyć Uzbeka kilkoma bezpośrednimi uderzeniami z prawej ręki, ale Melikuzijew spokojnie wywierał presję i kontrolował sytuację w ringu. Pracował prawym prostym i co jakiś czas trafiał lewą ręką na górę i na dół. Nie forsował tempa i robił swoje.

Akcja przyśpieszyła w drugiej rundzie, gdy Melikuzijew wydłużył kombinacje i aktywniej pracował na nogach. Rosjanin coraz częściej przyjmował uderzenia z obu rąk i coraz rzadziej odpowiadał, choć jego przewaga warunków fizycznych i niezła technika powodowały, że miał swoje momenty. 

W trzeciej odsłonie Melikuzijew skoncentrował się na uderzeniach na korpus i wydawało się, że przełamuje rywala, jednak doznał przypadkowego rozcięcia w okolicach prawego oka i na chwilę zwolnił. Następnie kontynuował robotę, osiagając w czwartym starciu jeszcze większą przewagę, a w piątym posyłając Jekimowa na deski. Rosjanin wstał i walczył dalej, ale stracił chyba ochotę na jakiekolwiek ryzyko. Cierpiał w starciach szóstym, siódmym i ósmym, ale wciąż trwał, a Uzbekowi brakowało trochę dynamiki i nieprzewidywalności w ofensywnych zrywach.

Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 80-72 i dwa razy 80-71 - wszyscy dla Melikuzijewa.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LowBlow
Data: 17-12-2021 18:02:33 
pomimo porazki z Rosado, bardzo podoba mi sie Melikuzijew. Potrzebuje wiecej walk, fajny, odwazy, silnny, super obija doly. Beda mieli z nim problemy najlepsi. Z Rosado byl zbyt pewny siebie i nadzial sie na piekielny prawy. Bede mu kibicowal. :)
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 17-12-2021 18:11:04 
Myślałem, że będzie sporo później, typu przed samą walką wieczoru. No a teraz jak znam wynik, to nie bardzo chce się powtórkę oglądać - Jekimow cały zakryty, a Melikuziew bez obrony nawala jak w worek. Dwie walki temu Uzbek zrobił na mnie wrażenie, ale to może być zgodnie z pseudonimem Bully, że bije słabszych - a jak trafi na kogoś z czołówki potrafiącego skontrować, to może być powtórka z Rosado.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 17-12-2021 21:51:33 
hehe taki tłuczek, ale moze dlatego ze rywal nie oddawal. Na pewno brakuje mu jeszcze cierpliwosci - widac po braku precyzji, czasami wali na oslep jak bezmyslne bydle :D zapewne stad ten przydomek
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.