'POTWÓR' NAOYA INOUE ZNÓW PRZED CZASEM W OBRONIE PASÓW WBA/IBF

"Potwór" wciąż straszy. Największy puncher niższych kategorii - przerażający Naoya Inoue (22-0, 19 KO), obronił tytuł mistrza świata wagi koguciej federacji WBA i IBF.

W rolę pretendenta wcielił się twardy Aran Dipaen (12-3, 11 KO). Taj zbierał cięgi przez prawie osiem rund, a dzielnie to znosił i jeszcze starał się raz na jakiś czas odpowiedzieć mocnym ciosem. Szybki i wybuchowy champion bił na zmianę na górę i dół, wywierał pressing, a z każdą minutą powiększał swoją przewagę.

Na 45 sekund przed końcem ósmego starcia Inoue zakończył długą kombinację lewym sierpowym, posyłając w końcu przeciwnika na deski. Challenger powstał na osiem i od razu chciał odpowiedzieć, ale Japończyk przyjął ten cios na blok i od razu odpowiedział kolejnym lewym sierpem. Dipaen "zatańczył" i od razu do akcji wkroczył sędzia Michiaki Someya, stopując pojedynek w obawie przed ciężkim nokautem.

Wcześniej na rozpisce tej gali Masataka Taniguchi (15-3, 10 KO) zastopował w jedenastej rundzie Wilfredo Mendeza (16-2, 6 KO) i odebrał mu pas WBO najlżejszej kategorii - słomkowej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 14-12-2021 15:02:10 
Świetny zawodnik, ale oglądanie czegokolwiek poniżej lekkiej, przynajmniej dla mnie to już bitwa z samym sobą. Można pomstować na "Łome" że nie jest w swojej naturalnej kategorii ale jednak ta lekka robi robotę.
 Autor komentarza: GarbatyPredator
Data: 14-12-2021 16:08:32 
Ja za to nie oglądam dwóch najniższych kategorii. Pozostałe śledzę bacznie.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 14-12-2021 20:20:30 
Nawet nie wiedziałem że on walczył teraz, czyli jeszcze nie taka gwiazda, póki co tylko w dziesiątce P4P.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 15-12-2021 00:42:38 
Lekka jest 'kozak'. Poniżej faktycznie żeby gość był nie wiem jak wielkim artystą boksu, to jednak cięzko się ogląda bokserów, których sędzia musi uważać, żeby nie rozdeptać.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.