ŁOMACZENKO vs COMMEY W OCZACH EKSPERTÓW ESPN

Już dziś druga walka Wasyla Łomaczenki (15-2, 11 KO) od czasu porażki z Teofimo Lopezem. Na drodze Ukraińca stanie Ghańczyk Richard Commey (30-3, 27 KO), były mistrz IBF.

Bezwzględnym faworytem wydaje się być Ukrainiec, ale jeszcze dwa tygodnie temu nikt nie dawał szans George'owi Kambososowi Juniorowi (20-0, 10 KO). Jak zawsze przy okazji większych pojedynków zapraszamy Was do zapoznania się z przewidywaniami ekspertów stacji ESPN, które przytaczamy poniżej.

Timothy Bradley (były mistrz dwóch kategorii wagowych): Łomaczenko. Zawsze mówię, że bitwy wygrywa się, oczywiście, siłą, ale dla mnie liczy się to, jak inteligentny jest pięściarz czy żołnierz. Chodzi o inteligencję, tak wygrywa się bitwy. Czasami fartownie trafiasz jakimś ciosem, ale inteligentny bokser w ringu zazwyczaj potrafi zrobić o wiele więcej, niż tylko uderzać. Stawiam na Łomaczenkę - myślę, że rozszyfruje Commeya, w połowie walki zacznie wywierać na nim presję i go obijać, a narożnik Commeya go uratuje. Widzę zwycięstwo Łomaczenki przez TKO w końcowych rundach.

Terence Crawford (mistrz trzech dywizji): Łomaczenko weźmie ten pojedynek. Nie przewiduję zakończenia przed czasem, ale powinien wygrać.

Orlando Salido (były mistrz dwóch wag, który w 2014 roku zadał Ukraińcowi pierwszą porażkę): Commey musi narzucić ostre tempo od początku. Od samego początku do końca Commey musi starać się zgarniać rundy. Robić cokolwiek, być aktywnym. To jedyny sposób, w jaki może wygrać. Stawiam na zwycięstwo Łomaczenki przez nokaut albo na punkty. Nie jestem pewien, czy będzie w stanie znokautować Commeya, ale to on zwycięży.

Aureliano Sosa (trener Jarrella Millera, Petera Quillina, czy Chrisa Colberta): Commey musi trzymać lewą rękę w górze, wywierać presję, dużo bić i mieć nadzieję, że jeden z ciosów złapie Łomaczenkę. Stawiam na zwycięstwo Ukraińca jednogłośną decyzją sędziów, ale spójrzmy na moją prognozę przed walką Lopeza z Kambososem. Myślałem, że Kambosos nie ma szans i sami wiemy, co się stało.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Galed12
Data: 11-12-2021 12:20:50 
Łomachenko to nie jest Canelo (który zawsze walczy tak samo z zimną głową) i może przegrać nawet z potencjalnie sporo słabszym przeciwnikiem bo jednak Commey to puncher a Loma tytanowej szczęki nie ma + Loma chyba wątpi często w swoją kondycję i za dużo rund potrafi oddać.

Z drugiej strony przy ostatnich niespodziankach (przegranej Lopeza, kiepski Davis) i swojej przegranej z Lopezem chyba jednak wie, jakich błędów nie popełnić znowu i że nie wolno lekceważyć rywali.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 11-12-2021 12:21:28 
Z Łomaczenko jak z Usykiem, niby rywal coś tam może ugrać i zdarza się ,że mu się udaje(Salido,Lopez) ale w gruncie Ukrainiec zawsze jest stawiany wyżej, co na przebieg kariery wcale nie dziwi.
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 11-12-2021 12:26:07 
Jeżeli Łoma wyjdzie w formie, to załatwi Commeya dość wyraźnie na pełnym dystansie lub nawet przez nokaut w późniejszych rundach. To mój typ.
 Autor komentarza: impactor
Data: 11-12-2021 13:24:59 
Nie wiem czemu ale wciaz wydaje mi sie, ze Loma jest za maly na wage lekka (wiem, wiem zdobyl tam 3 pasy). Tak czy inaczej jak Commey obierze taka taktyke jak Lopez, nie dopusci Lomy za blisko i pokaze mu kopyto w lapie, to moze to sie skoczyc tak samo. Ukrainiec jest swietny ale to jego taktyczne podejscie do walki to mnie czasami przeraza. Przespac pol walki a pozniej starac sie to odrabiac.
 Autor komentarza: impactor
Data: 11-12-2021 13:27:15 
A i stawiam na Ukrainca przed czasem kolo 10 rundy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.