RUSZYŁY ROZMOWY W SPRAWIE WALKI FILIP HRGOVIĆ vs ZHANG ZHILEI
Coraz bardziej realny staje się pojedynek brązowego medalisty igrzysk w Rio (2016) Filipa Hrgovicia (14-0, 12 KO) z wicemistrzem olimpijskim z Pekinu (2008), Zhangiem Zhileiem (23-0-1, 18 KO). Hrgović w sobotę pokonał przed czasen Emira Ahmatovicia i odpowiedział na wyzwanie Chińczyka. Pojedynek Hrgović vs Zhilei mógłby mieć status eliminatora IBF wagi ciężkiej.
ZHANG ZHILEI: ZAPRASZAM HRGOVICIA DO TAŃCA >>>
- Wszyscy oczekiwali tego zwycięstwa, mam dość walk, w których od początku wiem, że wygram. Chcę prawdziwej rywalizacji, chcę walki cios za cios i adrenaliny. Ciężkiego boju. Emir Ahmatović był dzielny, ale nie jest wystarczająco duży i silny, by ze mną rywalizować. Nie jest na moim poziomie, choć robił wszystko, co mógł. Chcę pojedynków, w których będę musiał być ostrożny, szybki i sprytny. W których będę jak duży kot, jak drapieżnik - powiedział Hrgović.
- Zhang Zhilei chce ze mną walczyć? Zróbmy to, mam nadzieję, że on podtrzyma swoje zdanie, choć obawiam się przy tym, że szybko je zmieni. A skoro mowa o szybkości, to nasza walka będzie bardziej interesująca, jeżeli Zhang poprawi swoją szybkość w ringu. Musi więc nad tym pracować. Jeżeli będziesz nadal tak wolny Zhang, to nasz pojedynek będzie nudny... Jeszcze lepszym rywalem dla mnie byłby zwycięzca pojedynku Luis Ortiz vs Charles Martin - dodał chorwacki "El Animal".
- Filip zdeklasował kolejnego rywala, teraz szukamy przeciwnika, który zmierzy się z Filipem w eliminatorze IBF. W tym kontekście wymienia się ostatnio Zhanga Zhileia. Podoba nam się ten rywal i jesteśmy przekonani, że "El Animal" by go pokonał - stwierdził wczoraj promotor Hrgovicia Nisse Sauerland (Wasserman Boxing). Dziś pojawiła się informacja o rozpoczęciu rozmów między obozami Hrgovicia i Zhileia. Jeżeli do tego starcia dojdzie, byłoby ono zapewne eliminatorem IBF lub półfinałem eliminatora, bowiem wspomniane przez Hrgovicia starcie Ortiz vs Martin również zapowiadane jest jako eliminator.
Charles Martin to numer dwa rankingu, Hrgović to numer trzy, pierwsze miejsce nie jest obsadzone, mistrzem jest Aleksander Usyk. Zhang Zhilei zajmuje w ww. zestawieniu pozycję dziewiątą, a Luis Ortiz ósmą.
Gdyby nie to jego prowadzenie w porównaniu z prezentowanym potencjałem byłoby czystym kryminałem. A tak nawet jeśli potrwa to 2 lata to facet nadal będzie w najlepszym dla ciężkiego boksera wieku.
Co innego że może przestać się rozwijać bo do tego potrzebne są wyzwania.
Moim zdaneiem Hrgovic ma za duze wymagania finansowe, nie pokonal jeszcze nikogo a o kazdym sie wypowiada w tonie jakby to on chcial rozdawac karty