ARUM: CRAWFORD JEST ŚWIETNY, ALE NIE PORYWA KIBICÓW
Terence Crawford (38-0, 29 KO) tuż po wygranej nad Shawnem Porterem stwierdził, że nie zamierza przedłużyć umowy z grupą Top Rank, którą właśnie wypełnił. Ale Bob Arum na pewno nie będzie za nim płakał...
Crawford to wielki pięściarz, były mistrz świata wagi lekkiej, zunifikowany i bezdyskusyjny champion w junior półśredniej, a od trzech i pół roku mistrz WBO w półśredniej. Tylko że za wielkimi umiejętnościami nie idzie popularność ani kibice. Usługę PPV na jego walkę z Porterem, w końcu byłym dwukrotnym mistrzem świata, kupiło według nieoficjalnych informacji zaledwie 135 tysięcy kibiców.
SHAWN PORTER: WALKA Z CRAWFORDEM DUŻO TRUDNIEJSZA NIŻ ZE SPENCE'EM >>>
- Terence to bez wątpienia jeden z najlepszych dziś bokserów świata bez podziału na kategorie, ma wielkie umiejętności, niestety nie jest typem wojownika, który porywa kibiców i sprzedaje PPV. Wsadzaliśmy go na najlepsze dostępne walki, jednak na każdej z nich straciliśmy duże pieniądze - przyznał Arum.
Bob Arum jest po prostu złośliwy udzielając publicznie takich wypowiedzi
Złość ta się pewnie wzięła z tego że Crawford ma już dość stajni Aruma i zwyczajnie stamtąd odchodzi.