BOB ARUM: FURY CHCE STOCZYĆ W PRZYSZŁYM ROKU CO NAJMNIEJ TRZY WALKI
Federacja WBC nie nakazała w listopadzie pojedynku tymczasowego czempiona Dilliana Whyte'a (28-2, 19 KO) z mistrzem świata WBC w wadze ciężkiej Tysonem Furym (31-0-1, 22 KO), jednak współpromotor Fury'ego Bob Arum wskazuje na to, że najbardziej prawdopodobna jest obecnie marcowa walka Fury vs Whyte w Wielkiej Brytanii.
FURY: NAUKA I TECHNOLOGIA NIE SPRAWDZAJĄ SIĘ W BOKSIE >>>
- Fury chciałby stoczyć walkę pod koniec lutego lub w marcu. Ja również tego chcę. Ogólnie rzecz biorąc Tyson chce stoczyć w przyszłym roku co najmniej trzy walki i mam nadzieję, że do nich dojdzie. "Król Cyganów" jest najwybitniejszym obecnie zawodnikiem wagi ciężkiej i nie ma nikogo, z kim nie chciałby walczyć - powiedział Arum.
- Dillian Whyte powinien być kolejnym rywalem Fury'ego. Anthony Joshua nie ustąpi Tysonowi miejsca i stoczy rewanż ze swoim pogromcą Aleksandrem Usykiem. Chyba że miałby gwarantowaną walkę ze zwycięzcą walki Fury'ego z Usykiem... Ale takiej gwarancji nikt AJ'owi nie da. Moim zdaniem dojdzie więc do walki Fury'ego z Whyte'em i myślę, że zorganizujemy ją wraz z Frankiem Warrenem w Wielkiej Brytanii. Tyson stoczył w USA pięć ostatnich walk, jest postrzegany przez amerykańskich kibiców jako pół-Amerykanin, jego osobowość przyciąga ludzi. Pamiętajmy jednak, że Fury jest Brytyjczykiem i myślę, że powinien stoczyć teraz walkę na swojej ziemi (...) - dodał szef grupy Top Rank, który 8 grudnia skończy 90 lat.
Co tam Tyson, Arum takich mistrzów miał kilku.
W sumie obaj zarabiają głową 😂