WALLIN: JESTEM CORAZ LEPSZY, MOGĘ POKONAĆ WHYTE'A I FURY'EGO
Otto Wallin (22-2, 14 KO) szuka dużej walki. Szwed najchętniej zmierzyłby się teraz z Tysonem Furym (31-0-1, 22 KO) bądź Dillianem Whyte'em (28-2, 19 KO).
Przypomnijmy, że Wallin i Whyte mieli spotkać się pod koniec października, jednak kilkanaście dni przed terminem Anglik miał pozytywny wynik na covid i pojedynek odwołano. Pojawiły się głosy, że nie chciał ryzykować i był przekonany, że federacja WBC mianuje go obowiązkowym pretendentem dla Fury'ego, lecz "Król Cyganów" ma pozwolenie na dobrowolną obronę, dopóki w sądzie toczy się sprawa przeciwko władzom WBC, założona przez prawników Whyte'a.
Wallin chętnie wykorzysta taki obrót spraw i powróci do tematu walki z Whyte'em.
- Pojawiło się sporo spekulacji po tym jak Dillian wycofał się z naszej walki. Wciąż jestem na nią gotowy. Czuję się mocniejszy niż kiedykolwiek. Jestem coraz dojrzalszym uczniem tej gry i wierzę, że mógłbym pokonać zarówno Whyte'a, jak i Fury'ego - przekonuje boksujący z odwrotnej pozycji Szwed, który po punktowej porażce z Furym odbudował pozycję wygranymi nad Travisem Kauffmanem (TKO 5) oraz Dominikiem Breazeale'em (PKT 12).