KHAN vs BROOK: KILOGRAM NADWAGI WART 200 TYSIĘCY FUNTÓW!

Nie pieniądze, nie ego, a limit - to był największy problem przy negocjowaniu walki Amira Khana (34-5, 21 KO) z Kellem Brookiem (39-3, 27 KO). Są jasne reguły i grube kary.

Odkładana latami bitwa o Anglię odbędzie się ostatecznie 19 lutego w Manchesterze. Panowie zmierzą się w umownym limicie 149 funtów, czyli na granicy 67,6 kilograma. Ale to nie wszystko...

W dniu walki odbędzie się kolejny pomiar. Byli mistrzowie nie mogą wtedy przekroczyć 163,5 funta, czyli najwięcej mogą dobić do 74,15 kilograma. Nie będzie więc mowy o szybkim przybraniu masy. Wszystko trzeba będzie kontrolować, bo można stracić fortunę.

Każdy funt (jednostka wagi) to 100 tysięcy funtów kary. Każdy kilogram za dużo to strata 200 tysięcy funtów! Motywacji do trzymania wagi nie zabraknie więc nikomu...

- Brook nie był w stanie zejść do kategorii półśredniej, dlatego spotkamy się w umownym limicie 149 funtów. Gdybym się nie zgodził, on znowu winiłby mnie za zerwane negocjacje. Ale będą srogie kary jeśli on przekroczy to, na co się umówiliśmy. Poszedłem mu na rękę i pozwoliłem być większym w tej walce - mówi Khan.

- Ten facet ma straszne ego i ciągle marudzi. A ja po prostu chciałem tej walki. Poślę go na deski po raz ostatni i wyślę na sportową emeryturę - zapowiada Brook.