CANELO: JA W CIĘŻKIEJ? RACZEJ NIE, CHOĆ ROK TEMU NIE MYŚLAŁEM O CRUISER
Gdzie jest sufit Saula Alvareza (57-1-2, 39 KO)? I jak wysoko może zajść z wagą? - Taki Usyk nie jest przecież dużym "ciężkim" - sugeruje współpracujący z Canelo promotor Eddie Hearn.
Sławny Meksykanin sparuje czasem z zawodnikami wagi ciężkiej, między innymi z należącym do światowej czołówki Frankiem Sanchezem (19-0, 13 KO). - On naprawdę bije jak zawodnik wagi ciężkiej - chwalił Canelo niepokonany Kubańczyk (WBC #5).
- Canelo i jego trener Eddy Reynoso po prostu lubią wyzwania. On spokojnie mógłby iść do wagi ciężkiej na walki z tymi mniejszymi "ciężkimi, jak Aleksander Usyk czy Trevor Bryan. Czy mógłby z nimi skutecznie rywalizować? Cóż, niech najpierw sprawdzi się w kategorii cruiser - powiedział Hearn.
FRANK SANCHEZ: CANELO BIJE JAK CIĘŻKI, MA DUŻE SZANSE W CRUISER >>>
- Waga ciężka? Raczej nie, choć jeszcze rok temu powiedziałbym pewnie to samo o wadze junior ciężkiej, a teraz proszę, rozmawiamy o walce z Makabu. Wydaje mi się jednak, że z moim ciałem nie dałbym rady w wadze ciężkiej - przyznał Alvarez.
Canelo był mistrzem świata wagi junior średniej, średniej, półciężkiej, a dwa i pół tygodnia temu zunifikował wszystkie cztery pasy kategorii super średniej (76,2kg). Teraz spekuluje się o jego majowej walce z mistrzem świata federacji WBC wagi junior ciężkiej (90,7kg), mocno bijącym Ilungą Makabu (28-2, 25 KO).
Usyk nie jest dużym ciężkim, a byli przecież jeszcze mniejsi niż on.
Dzisiaj, kiedy myśli sie o Canelo w ciężkiej już chyba nikt nie puka się w czoło...
Ja pisałem o Ruizie, ale dał ciała w rewanżu z A.J. a właściwie przed doprowadzając się do wersji „kostka smalcu”.
O ile Roy był genialny o tyle Canelo ma kasę.
No i miał szczęście że wtedy w wadze ciężkiej był ktoś taki jak Ruiz… bo do Lenoxa by nie wyszedł…
Co do Canelo „syna sędziów” Alvareza - dwa razy sędziowie oszukali GGG, a ten wiedział że jak znokautuje Canelo to nie dostanie rewanżu.
I po werdyktach nawet nie protestował.
Makabu dostanie propozycję 7mln za to że ładnie przegra, wynegocjuje 10mln i nie będzie się zastanawiał.
Czego sie nie zrobi za pieniazki:))) mamy XXI wiek. Latwy do przewidzenia scenariusz walki, wielki Canelo przelamuje w 10 rundzie twardego Makabu, ktory zostaje znokautowany. To juz sie nie robi nawet smieszne, a Wy lykacie to jak mlode pelikany.
niech będzie pochwalony Canelo Alvarez...
"On nie potrzebuje walk na przetarcie w wyższych kategoriach jak Olek Usyk" - za to Usyk nie potrzebował tylu walk na przetarcie co rudy zanim zdobył pierwszy pas. No ale Usyk był utytułowanym amatorem a rudy tylko młokosem szybko wysłanym na zawodowstwo.