CRAWFORD ZASTOPOWAŁ PORTERA!
Terence Crawford (38-0, 29 KO) w wielkim stylu rozprawił się z Shawnem Porterem (31-4-1, 17 KO), broniący tytuł mistrza świata wagi półśredniej federacji WBO. Kto następny? Być może Errol Spence został dziś postawiony pod ścianą...
Od początku była to równa i trudna do punktowania walka. W pierwszych minutach pretendent zrywał tempo i sprawiał kłopoty mistrzowi, ten jednak wciągał go na kontry, bijąc szczególnie groźnie lewym hakiem pod prawy łokieć. W trzeciej rundzie po przypadkowym zderzeniu głowami pękł prawy łuk brwiowy Portera.
Od czwartej odsłony Crawford zaczął łapać przeciwnika na kontry i uwidoczniła się jego przewaga szybkości. W piątej udany atak przeprowadził Porter, ale optycznie walka zaczynała wymykać się mu spod kontroli. Na półmetku champion również krwawił z łuku brwiowego i również było to skutkiem przypadkowego zderzenia głowami.
W drugiej połowie potyczki Porter ruszył ostrzej pressingiem, lecz Crawford złapał swój rytm i wciągał dawnego mistrza na soczyste akcje z defensywy. Po dziewiątym starciu wszystko niby wydawało się sprawą otwartą, jednak widać było, że mistrz krok po kroku "przeczytał" rywala i jego przewaga będzie tylko rosła. Koniec niespodziewanie nadszedł już w dziesiątej rundzie. Terence wszedł w tempo atakującemu Porterowi i skontrował go po zakroku lewym podbródkowym. Bomba eksplodowała na szczęce Portera, wysyłając go na matę ringu. Po liczeniu do ośmiu "Bud" poszedł na całość, zasypał przeciwnika serią z obu rąk, trafił prawym sierpowym, poprawił lewym i było po wszystkim. Co prawda Porter jeszcze się podniósł, ale z jego narożnika poleciał ręcznik na znak poddania.
Teraz jeśli ekipa Spenca się nie zadeklaruje to chciałbym Thurmana dla Crawforda. Ewentualnie Ugas.
Chyba, że wstał rozprostować kości na chwilę :P
1.Canelo
2.Usyk
Noże po prostu nie ma kogo dać na to 3 miejsce? I tak na tle innych się wyróżnia i było, nie było zasługuje na ten trzeci plac.
2. Usyk
3. Inoue
4. Golovkin
5. Alvarez
Ciekawe czy Crawford rozważa jeszcze w przyszłości marsz w górę...
W normalnych okolicznościach unifikacja ma wyższą rangę niż mandatory, ale obawiam się że Ugasowi WBA nie zezwoli na taki ruch. Choć byłoby to ciekawsze zestawienie niż nieaktywny Thurman. Niby nie ma ten Crawford z kim walczyć, ale Spence co chwile ma jakies przygody z lekarzami, Danny Garcia idzie do 154, Thurman walkczy co dwa lata. Są oczywiście pewnie chętni już do bitki dwaj wielcy prospekci Ennis i Ortiz jr. i kto wie czy jeden z nich nie będzie kolejnym rywalem.
Jedno jest pewne, Bud nie powinien mieć już tak długich przerw
Niektórzy tutaj chyba powinni się przenieść z forum o boksie na forum o Canelo...
Mimo całej sympatii do Buda p4p on może być max 3 - Alvarez najwięcej dobrych zwycięstw, Usyk najmocniejsze zwycięstwo, wszystko wyjazdowo i świetna kampania w CW, jest jeszczs Inoue