ILUNGA MAKABU: CANELO POPEŁNIŁ BŁĄD, ZNOKAUTUJĘ GO!
- Canelo popełnił błąd, znokautuję go! - zapowiada Ilunga Makabu (28-2, 25 KO) przed wstępnie zapowiedzianą walką z Saulem Alvarezem (57-1-2, 39 KO).
Sławny Meksykanin wyczyścił kategorię super średnią, ale prawdopodobnie przeskoczy półciężką i podskoczy od razu do kategorii cruiser, w której górny limit wynosi aż 90,7 kilograma.
- Od razu przyjąłem tę walkę. Kiedy usłyszałem o tym pomyśle, powiedziałem "Wow, to naprawdę dobre wiadomości", wszak Canelo to najlepszy pięściarz świata bez podziału na kategorie. A ja zawsze chciałem mierzyć się z najlepszymi. Na pewno jednak nie zgodzę się na żadne umowne limity, to musi być normalna walka w wadze junior ciężkiej - mówi pięściarz z Kongo, który po wakujący pas WBC sięgnął pokonując naszego Michała Cieślaka.
- Alvarez chce udowadniać ludziom, że jest lepszy od innych, jednak moim zdaniem popełnił duży błd. Znokautuję go, jestem tego pewien na sto procent. Jestem inteligentnym bokserem, z dobrymi umiejętnościami i dużą siłą. Czuję się naprawdę mocny - dodał Makabu.
Dobrze, ze wspomina o wadze (i oby tego sie faktycznie trzymal), swoja droga dla kasy jaka dostanie (pewnie jego wynagrodzenie to bedzie 10x tyle ile zarobil do tej pory na ringu) to pewnie tam polowe żyraf i hipopotamow w swojej ojczyznie xD chociaż z tego co pamiętam to i tak jest synem króla jakiejs prowincji tam w ichniejszym małpim gaju
No to akurat nieprawda, bo Makabu za dobre pieniądze jeżdzi na teren rywala jak choćby do Rpsji na Papina i Kudriaszowa.
Rudy jak naprawdę chce mi zaimponować niech zawalczy z Makabu na stadionie w Kinszasie, czyli krótko mówiąc niech opuści swój ciepły Nevadzki kurwidołek.
Jak znokautuje Canelo to nie dostanie wypłaty? No tak, wtedy dostanie podwójna bo jeszcze rewanż.
Ale ty jesteś trollem to głowa mała 😁
Canelo wspominał, że do ringu chcialby wnieść ok 82kg (180 funtow) czyli zapewne tyle samo ile wnosi teraz, a co miesci sie w widelkach wagi CW. Czyli po prostu nie zamierza zbijać na ważenie - co też może być dodatkowym atutem, PacMan czy FMJ nie zbijali do welter i w ringu wyglądali znakomicie fizycznie (na tle wiekszych rywali)
Dzięki, miło jak ktos docenia moją pracę :)
Chyba że Makumba zacznie oddychać rękawami
Albo dostani naprawde czyściocha na wątrobę bądź okolice skroni/podbródka
Ja jednak stawiam na wysokie zwycięstwo na ptk Alvareza.
Do wszystkich hejterów Cynamona: jesteście żałośnie śmieszni z tymi teoryjkami typu "pieniądze pod ladą dla Makumby za sprzedanie walki" - Ja pidle... hahahahhaa takie debile tylko na Orgu
No to akurat nie jest żadna reguła, bo półciężkiego Kowaliowa załatwił przed czasem. Wszystko kwestia jak będzie wyglądała walka.
Dlatego podałem też inne alternatywy te z nokautami ale to tylko gdybanie.
Według mnie Makumba to zawodnik bardzo niebezpieczny z mocnym uderzeniem jednak boksersko na tle Canelo wypada blado więc dla mnie zdecydowanym faworytem Rudy
Choć... jak się nadzieje na jakiegoś dyszla od silnego bambo to róznie może być
Pzdr.
Tak z ciekawości bez żadnego ataku, jaki miałeś wcześniej nick ?
Daj spokoj z Kowalowem, walka do czasu nokautu byla bardzo bliska, sam Kowalow mial malo czasu na przygotowania i byl po trudnej potyczce z Yarde, to wszystko plus jego sklonnosci do "alko" spowodowaly, ze byl cieniem samego siebie.
@SpoconyAlfons
Ja nie przepadam za Canelo ale brednie o podlozeniu sie faktycznie sa albo trolingiem albo zartem ;p, chociaz nie ukrywam że jest prawo obawiać się np. limitu w dniu walki, chociaz z drugiej strony nie jestem przekonany czy Makabu dużo (o ile w ogole) zrzuca do CW.
Twoj scenariusz tj. Canelo na punkty wydaje sie najbardziej prawdopodobny, ale ja bym nie lekcewazyl majstra CW, bo jak cos wlozy (a ma czym przylozyc) i pojdzie za ciosem (co też umie) i jakims cudem nie dostanie kontry to moze skasowac mniejszego zawodnika. W 1-punch KO nie wierze.
Cień samego siebie, który załatwił dwóch niepokonanych rywali - E.Alvareza i Yarde? Walka całkiem bliska ze wskazaniem na Canelo. Natomiast to jak go uśpił było imponujące. Gościa z półciężkiej. Sam Canelo pół roku wcześniej walczył w średniej.
Data: 19-11-2021 13:56:03
SpoconyAlfons
Tak z ciekawości bez żadnego ataku, jaki miałeś wcześniej nick ?
Nie pamiętam to było z 5-6 lat temu ale chyba "boxxx"
Też mam pytanie MLJ napisałeś ze jak [cytuje]: "Rudy jak naprawdę chce mi zaimponować niech zawalczy z Makabu na stadionie w Kinszasie, czyli krótko mówiąc niech opuści swój ciepły Nevadzki kurwidołek."
Przyjacielu kim Ty jesteś żeby Cynamon chciał Ci zaimponować ? 😂
On nawet nie wie o Twoim istnieniu o moim zresztą też, sam z resztą wyraził ostatnio że pozbierał pasy w super-middle i będzie sobie walczył z kim chce.
Facet ma 60 zawodowych walk na koncie w większości prestiżowych i sądze że nie musi nic nikomu udowadniać, tym bardziej użytkownikom orga
Pzdr.
Data: 19-11-2021 13:06:47
Jeśli Canelo planuje przybrać wagi do CW, to będzie musiał wziąć spore dawki EPO, bo z taką masą mięśniową będzie mu ciężko.
Canelo coś mówił że chce ważyć 82 kg czyli chyba dolny limit jeśli mnie pamięć nie zawodzi.
Jest dość krępy i ma gruby kościec co po szyi widac nawet, więc sądze że ok. 80 kg to na co dzień waży
Z Yarde to byl bardzo trudny mecz, a w Walce z Canelo byl w o wiele gorszej dyspozycji wlasnie przez rzeczy ktore wymienilem (i tu uzupelnie zebys moze przyjal do wiadomosci kilka faktow);
1. Trudna walka w Yarde (10 tygodni przed walka z Canelo)
2. Krótki okres na regeneracje (ogloszenie walki z Canelo mialo miejsce 3 tygodnie po walce z Yarde, wiec przez te 3 tygodnie Kowalow poszedl w dobrego cuga z czego jest znany)
3. Ogloszenie walki na 7 tygodni przed walka - w tym czasie trzeba wszystko zorganizowac, wytrzezwiec i zostawic 1 tydzien na zlapanie luzu - faktycznych treningow mial 4-5 tyg max (przy zalozeniu ze nie chlal przez 3 tygodnie po walce z Yarde)
4. E. Alvarez w pierwszej walce dal ruskiemu KO, a w drugiej Kowalow wygral juz tylko na punkty.
5. dodam, ze Kowalow zrobil wage dopiero na waleta bo za pierwszym razem wniosl 176 lbs, a w samej walce byl limit 185 lbs
ps.
Jezeli na podstawie drugiej walki z E. Alvarezem oraz potyczki z Yarde (ponad 20 rund w przeciagu pol roku) oraz powyzszych punktow, twierdzisz, ze 36 letni (wówczas) zawodnik jest chociazby w okolicach swojego prime (lub blisko optymalnej formy) to chyba masz cos z glowa (bez obrazy, byc moze nie znales tych faktow lub nie posiadasz nawet szczatkowych umiejetnosci analitycznych)
"ja mu szans nie odbieram, to silny (z mocnym ciosem) zawodnik" właśnie teraz silny ale w walce z Canelo może odpowiednio osłabiony - ja mu szans nie daję bo nie wierzę, że to by się odbyło w pełnym limicie cruiser.
Jezeli chodzi o kariere Canelo to obok kontrowersyjnych werdyktow (2x GGG, Lara, remisowej karcie z FM i chorej punktacji w bliskiej walce z Cotto [119-109 u jednego z sedziow]), wpadce na dopingu to walka z Kowalowem jest jednym z najwiekszych syfów w resume meksa (swoja droga znakomitego zawodnika).
85%-90% prime Kowaliowa. Odbudował się po porażkach z "Synem Bożym" i Alvarezem dwoma prestiżowymi zwycięstwami, natomiast sam Canelo nigdy wcześniej nie miał styczności z limitem 175, a w 168 boksował tylko raz z Filedingiem. Znakomity skalp, znakomity finisz tej walki.
Czyżby? No tak, bo boks od lat słynie z kryształowej czystości :) nigdy nie był w sferze zainteresowania mafii :) a dzisiaj, w tym idealnym świecie bez mafii :) to już w ogóle są sami uczciwi przedsiębiorcy, którzy zajmując się tym sportem, dla wrodzonego powszechnie poczucia honoru ryzykują zainwestowanymi milionami. A sam Canelo stłamsił przecież w ringu wszystkich na wyjeździe i przebieg jego krystalicznej kariery wskazuje, że to nielogiczne szukać teorii spiskowych, więc należy cieszyć się - więcej - radować jego boksem :)
na najwyzszym poziomie te 10-15% moze miec ogromne znaczenie, odbudowal sie - odbudowa nazywasz dwie bardzo trudne walki na przestrzeni pol roku (dla 36 boksera po 3 porazkach w tym 2 przez ko) i branie kolejnej z doskoku.
"Canelo nigdy wcześniej nie miał styczności z limitem 175" - w oficjalnej walce nie mial, ale mozna smialo zalozyc ze do wczesniejszych walk wnosil do ringu nie mniej (w walce z Jacobsem limit w dniu walki byl na 170, wazenia sa rano - tak wiem Kowalow tez do ringu pewnie wniosl 190 ale ile zbijanie musialo go kosztowac swiadczy samo wazenie).
Poza tym co to za kontrargument ? Dziad o gruszce baba o pietruszce. Piszemy o formie Kowalowa. Zamiast poprzec swoja teze o dyspozycji Kowalowa, ktora de facto sam obaliles twierdzac ze Kowalow nie byl w 100% sprawny a co za tym idzie nie powinno sie tego skalpu uznawac jako wielkie "wow", usprawiedliwiasz Canelo, ze nie mial wczesniej walki w tym limicie to tak jakby napisac, ze Kowalow nigdy wczesniej nie musial sie tak odwadniac, nigdy wczesniej (na tym poziomie) nie mial tak malo czasu na przygotowania po trudnych walkach i nie walczyl z taka gwiazda.
Patrzę też na jakość tego skalpu. Gdyby Canelo był gabarytowo zawodnikiem kategorii półciężkiej i boksował w niej od wielu lat to nie byłoby takiego efektu "wow". Tutaj mówimy o zawodniku boksującym w limicie średniej, który zaatakował mistrza i TOP3 kategorii półciężkiej. Udanie zaatakował.
"tak wiem Kowalow tez do ringu pewnie wniosl 190 ale ile zbijanie musialo go kosztowac swiadczy"
1 walka z Alvarezem - 185 funtów
2 walka z Alvarezem - jak sam twierdzi poniżej 185
W przeciwieństwie do takiego Polakosa, który dostrzega same kwiatuszki i motylki wokół swojego rudego idola, ja potrafiłem wielokrotnie skrytykować za wybory przeciwnika, za durne wypowiedzi czy zachowanie, czy za samą walkę - Golovkina, tak, tego którego rzekomo jestem fanem. Gdyby załóżmy Golovkin wpadł na koksie, nie zostawiłbym na nim suchej nitki i wyleciałby z grona zawodników którym kibicuje. Polakos "uniewinnił" od wpadki dopingowej Alvareza po jego jednej wypowiedzi dotyczącej rzekomo skażonego mięsa. Trzeba być naprawdę ograniczonym umysłowo, albo robić to celowo, by nie dostrzegać ogromnej ilości nieprawidłowości wokół kariery Canelo w wielu aspektach.
1. Las Vegas
2. Sędziowie i słynne wałki
3. Ucieczka przed CBP od WBC
4. Oficjalna wpadka dopingowa
5. zapiski w kontrakcie dotyczące masymnalnej wagi w dniu walki
6 Dobieranie rywali bez możliwości odpoczynku
itd i końca nie widać..
I teraz porównajmy karierę Canelo do Usyka czy Crawforda. Dziękuję do widzenia.
Autor komentarza: MLJData: 27-10-2021 22:13:05
Fajne zestwiaenie. Pewnie jak to bywa w pod koniec grudnia, walka na gali w Japonii. Nie wiem ile zostało GGG, ale jest nieznacznym faworytem.
***
Autor komentarza: HugoData: 12-11-2021 12:07:21
Bardzo dobre zestawienie. Murata jest mocno niedoceniany. Bywa nierówny i stąd 2 wpadki, ale w rewanżu tych rywali szybko rozwalił, więc powinien być traktowany jako bokser niepokonany. Tym razem na pewno dobrze się przygotuje. Biorąc pod uwagę wiek Gołowkina, to na własnym terenie Japończyk jest dla mnie lekkim faworytem.
***
Autor komentarza: Wesley94Data: 12-11-2021 12:20:02
Super walka na koniec roku. Ludzie kręcą nosem na ten pojedynek,że "śmieszny", "GGG za stary" itd. A może się okazać, że to na prawdę będzie ostra wojna w Japonii. Pytanie czy Murata okażę się kamikadze, czy może pokusi się o niespodziankę.
***
https://www.youtube.com/watch?v=oCEZC9w5cMc
Po czesci rozumiem zachwyt nad przeskokiem, ale zobacz ze to jest jedyny argument na korzysc chwalenia tej wygranej vs cala masa moich punktow.
Waga z walk z E.Alvarezem (skoro tak twierdzi, chociaz tam raczej limitow nie bylo - jezeli tak to mnie popraw) to bardzo slaby argument bo nie skladaly sie na to inne czynniki; przede wszystkim okres na przygotowania (pierwsza walka 5 miesiecy po ostatniej walce/ogloszenie I walki na 3 miesiace przed/, rewanz pol roku pozniej/ogloszenie rewanzu 4-5 miesiecy przed) - mial kupe czasu zeby swobodnie zejsc z waga.
Co innego schodzic z bazowej wagi przez 3-4 miesiace niz w kilka tygodni.
ja lubie teorie spiskowe ale nie wierze, ze Makabu sie podlozy.
Bardzo prawdopodobnym jest, że bedzie jakis limit w dniu walki (190 lbs [bo chyba taki jest teraz limit CW w federacji WBC - czy moze to odpuscili?]). Ale patrzac na to, ze do potencjalnej walki jest pol roku a Makabu to raczej nie jest duzy CW to raczej nie powinno byc problemu zbic do 86,2kg nawet w dniu walki zwlaszcza za taka kase.
Dodatkowo jak walczyc o pas w CW to z kim ? Najlepiej z powszechnie uwazanym za slabszego od Breidisa i Okolie zawodnikiem, ktory ma pas federacji w ktorej Canelo jest Bogiem, zawodnikiem o nie wiele lepszych warunkach fizycznych (ok 10 cm roznicy wzrostu i zakladam ok 10kg wagi bazowej - mysle, ze Canelo na roztrenowaniu wazy w okolicach 85kg, zas Makabu 95), oczywiscie podtrzymuje ze ta walka mnie ciekawi i chetnie ja obejrze i ew wygrana Canelo bedzie przeze mnie doceniona (chyba ze wyjda jakies machlojki)
Ten argument z brakiem czasu to nie wiem czemu jak traktowany tylko jako minus. To równie można przełożyć na plus, cały czas pozostawał w treningu. Canelo ostatnio boksował:
- 19 grudzień
- 27 luty
- 8 maj
W zasadzie co 2 miesiące z groszem trzy walki.
Autor komentarza: babyfat
Data: 19-11-2021 14:29:05
""Czytam niektórych i trochę mi słabo. Cynamon to, Cynamon tamto. Kogo to nie opłacił za nie używanie lewej ręki. W sumie to nawet jego nie obrażacie tylko solidnych rywali, mistrzów sugerując, że się sprzedali. Sugeruję zamiast szukania teorii spiskowych zwyczajne cieszenie się jego boksem, a jest czym się cieszyć i co podziwiać. Pozdrawiam "".
Stary napisałeś w punkt, w tym jednym poście zamknąłeś gęby tym wszystkim marnym hejterom i innym zwolennikom teorii spiskowych sukcesu Alvareza
W rzeczywistości to te wszystkie MLJ-ty Clevelendy i cała reszta towarzystwa wzajemnej adoracji obraża bardsziej tych wszystkich świetnych zawodników z którymi wygrał Alvarez
Nic tylko bić brawo i chylę czoła.
A tak od siebie dodam że uważam iż Rudy przegrał z GGG minimalnie 2 razy i choć o skandalu nie można tu mówić to jednak w moich oczach Golovkin wypadł lepiej
Nie przeszkadza mi to jednak cieszyć się boksem Meksyka, spójżmy nawet na to jakich rywali dobiera obecnie Alvarez, a jakich GGG [szeremeta, martyrosjan, rolls]
Może jak Rudy dobierze Fiurego, Usyka i AJ i to jeszcze 3 v 1 podczas jednej walki.
Krążą takie legendy że wtedy Canelo zyskałby szacunek u samego MLJ 😂 a to już nie w kij dmuchał haha !
Ne obrażam ani Planta, ani Saundersa, ani Smitha (choć tam też jakieś wagowe zapiski były), Ildrima nie ma co obrażać bo to średniak więc go nawet nie liczę. Ten wybór to była jakaś kpina, podobnie jak kolejny średniak Fielding.
Mam natomiast słuszne pretensje do Kowaliowa, który zgodził się na wszystko co rudy chciał. Zmęczenie po bardzo trudnej walce z Yarde, brak pełnego obozu, jak i zapiski o wadze w dniu walki. Gdyby Kowaliow zawalczył ten miesiac później, nikt by sie do tego nie przyczepił. W tej sytuacji ciężko to nie nazwać bokserską prostytucją.
Pokaz jakies dowody na te zapiski sprzedawczyku bo widze znowu sie odkleiles
Tylko, że Canelo po 1. jest mlodszy, po 2. nie musi tyle zbijac, po 3. nie bierze walk na hurra (to on dyktuje terminy i limity), po 4. to on wybiera przeciwnikow
Kowalow byl w zupelnie innej sytuacji bo przed jego walka z Yarde nic nie mowiono o potencjalnej potyczce z Canelo (gdyby mowiono to pewnie by odpuscil walke z brytem lub wynegocjowal inny/lepszy termin kolejnej potyczki) wiec po ciezkiej walce raczej nie zakladal ze wyjdzie do kolejnej za 10 tygodni i najpewniej jak kazdy inny zawodnik pierwsze co zrobil po walce (po pozbieraniu sie) poszedl w tany.
Reasumujac, wszystkie znaki na niebie wskazuja, ze rosjanin wyszedl po wyplate z pelna swiadomoscia ze nie bedzie w pelni przygotowany (ew. zlekcewazyl Alvareza co byloby idiotyzmem). A to, ze nie wyszedl w pelni przygotowany sam przyznales.
w zwiazku z powyzszym, sam fakt ze Canelo przeskoczyl wage (czy nawet dwie) nie zmienia faktu ze zawalczyl po prostu z nieoptymalna wersja kowalowa (a i tak latwo nie mial) co rzuca cień na ten "sukces", dla mnie wrecz pozostawia smród lub niesmak ;)
Tak czy owak, jako obronca/wielki fan (lub fanatyk) Canelo Alvareza, ta walka powinna byc jedna z kilku których nie winienes wymieniac jako "cenne"/"duże" zwyciestwo meksa. Bo patrzac na wszystkie okolicznosci okoloringowe jest to po prostu skaza w rekordzie. Wiadomo, ze na kwitach wyglada "bosko" ale jak sie temu blizej przyjzec to wiecej jest argumentow za tym zeby okreslic to mianem zlozonego szwindla niz wielkiej wygranej
Taki wyjątkowo nędznej jakości "support" dla głównego trolla, jakim był choćby dla Rafala był koshi, aka GeorgeForeman aka covid-19, aka stalin, aka MJL
"Pokaz jakies dowody na te zapiski sprzedawczyku bo widze znowu sie odkleiles"
Wyrecze kolege:
https://www.boxingnews24.com/2019/11/canelo-vs-kovalev-has-rehydration-clause-in-contract/
http://www.bokser.org/content/2019/11/01/232804/index.jsp
zwracam honor @essa7
Z tym przebiegiem na zawodostwie to nie przesadzajmy, Kowalow na pewno spedzil w ringu wiecej rund niz Alvarez (po prostu ten drugi zaczal jako dziecko). Poza tym co ma przebieg na zawodostwie to do fizjologicznych mozliwosci regeneracyjnych czy do zrzucania wagi ? Myslisz ze 36 letni amator, ktory jest w miare aktywny fizycznie latwiej zrzuci nadmiarowe kg (bo nie ma przebiegu na ringu) od 29 letniego zawodowca z 50 walkami na koncie ? - co to za bzdet xd
Co do poglosek o walce przed Yarde - faktycznie byly takowe, ale tylko kompletny idiota zgodzilby sie na taka walke po walce z Yarde. Wiec caly sztab Kowalowa (i on sam) to albo kompletni idioci albo sprzedali walke - majac swiadomosc ze Ruski nie jest w optymalnej formie. Tak na zdrowy chlopski rozum. Kto po 11 rundowym równym pojedynku, w wieku 36 lat wychodzi po 10 tyg do ringu z zawodnikiem wielkiego kalibru? Albo kompletny idiota, albo ignorant (tutaj mam na mysli caly sztab) albo ktos kto chce po prostu skosic hajs.
Wracajac do wagi; jezeli te 185lbs nie mialoby zrobic roznicy, to po chuj taka klauzula w kontrakcie?
Kowalow sprzedal walke (byc moze przez ignorancje, byc moze przez glupote ale najpewniej po prostu dla checi zysku) - tyle w temacie.
tam jak najbardziej byla takowa - 170 w dniu walki, Jacobs olal i wniosl chyba 174 (placac kare). Mimo wszystko jezeli taka klauzula sie w ogole pojawia w kontrakcie to juz jest hm.. temat smierdzacy [wyglada na to, ze ktos swietnie zdaje sobie sprawe ile normalnie wnosi/zamierza wniesc przeciwnik i celowo go ogranicza].
Wiem, ze IBF chyba ma jakies wytyczne ale to jest w granicach 10% roznicy w wadze (wiec i tak malo kto to przekracza).
Zawodnik z kategorii średniej wychodzi bezpośrednio do półciężkiej. Potrzebujesz jeszcze więcej podpowiedzi? ;)
Poczekam co rudy przszykuje dla Makabu, ale prócz wypłaty życia nie mam wątpliwości że będzie coś ekstra w kontrakcie. No i oczywiście walka w Las Vegas.
Jeśli jednak się mylę i Canelo wyjdzie do Makabu w limicie jr ciężkiej, bez żadnego kombinowania z ważeniem itp, to szacunek, nie zależnie od tego gdzie ta walka miałaby się odbyć. Nie kibicuję mu, ale taka walka to byłoby coś niesamowitego.
Jezeli ten zawodnik wagi sredniej (czy moze jednak walczyl w SWM? xd) ma byc "bohaterem, ktory szuka tylko wyzwan sportowych" to dlaczego ogranicza przeciwnika klazula dot. wagi?
Boks to biznes a nie komiks, a Canelo to biznesmen (rowniez sportowiec) a nie superbohater.
Wyobrazmy sobie, że Spence (prime) wyzywa do walki Canelo w wadze sredniej ale z limitem w dniu walki 166-8 lbs, 3 tygodnie po ciezkiej walce (np. z Golovkinem), dajac meksowi 7 tygodni na oboz - Canelo dalby rade taki limit zrobic (do jacobsa 170 zrobil) - kim by byl jezeli by sie na to zgodzil ?
Dzisiaj Canelo nie wiem czy by zrobił limit kategorii średniej. Kowaliow cały czas chodził w półciężkiej. Federacja IBF wprowadziła kontrolne ważenie w dniu walki (chyba nie można było przekroczyć 10 funtów), żeby zawodnicy się przesadnie nie odwadniali i nawadniali, więc w tym konkretnym przypadku ten przepis ma szczególne uzasadnienie.
"Federacja IBF wprowadziła kontrolne ważenie w dniu walki (chyba nie można było przekroczyć 10 funtów), żeby zawodnicy się przesadnie nie odwadniali i nawadniali, więc w tym konkretnym przypadku ten przepis ma szczególne uzasadnienie."
Nie wiem czy celowo chcesz kogos wprowadzisz w błąd czy to niedopatrzenie. W walce canelo-kowalow nie bylo pasa ibf w stawce. Nawet jakby byl to ciezko powiedziec czy by tego wymagali (sam wymog dot. starc mistrzowskich - faktycznie 10 lbs a nie 10% jak mi switalo, pomijajac [od 2017 roku] walki unifikacyjne)
"Dzisiaj Canelo nie wiem czy by zrobił limit kategorii średniej. Kowaliow cały czas chodził w półciężkiej."
- oczywiscie Spence (prime) vs 36 letni Canelo to "co by bylo gdyby", ale nawet jezeli to bylby "sredni canelo" sprzed walki z Kovalowem to musialby byc desperatem zeby sie tego podjac, a dlaczego? a dlatego ze walczac z FMJ w limicie 152 plakal po walce ze zbijanie (2 funtow ! gdzie nie bylo limitu w dniu walki !) go zameczylo, mimo ze sam byl zawodnikiem 154! i to jeszcze przez kilka walk ;]
Poczekam co rudy przszykuje dla Makabu, ale prócz wypłaty życia nie mam wątpliwości że będzie coś ekstra w kontrakcie"
I ty ten ekstra kontrakt zobaczysz na wlasnie oczy xD mam nadzieje ze nam go tu udostepnisz