FIODOR EMELIANENKO WCIĄŻ CHCE BOKSERSKIEJ WALKI Z ROYEM JONESEM JR
Fiodor Emelianenko to być może największa legenda MMA - sprawa sporna. Dla innych Roy Jones Jr (66-9, 47 KO) to największy bokser w historii, choć i tu znajdą się tacy, którzy mają inne zdanie. Co jeszcze łączy obu? Fakt, że wciąż może dojść do ich walki.
Rosjanin od lat wypowiada się o Jonesie z najwyższym szacunkiem, choć podkreśla, że jego marzeniem jest walka z Amerykaninem. Do tego stopnia, że "Ostatni Cesarz" jest gotów walczyć na zasadach bokserskich. Emelianenko jest wciąż czynnym zawodnikiem. Dwa i pół tygodnia temu 45-latek efektowną kombinacją sierpów odprawił Timothy Johnsona po zaledwie stu sekundach. Roy ostatni pojedynek - w limicie wagi junior ciężkiej, stoczył w lutym 2018 roku. Pewnie wypunktował wtedy Scotta Sigmona.
- Taka walka bokserska byłaby dla mnie prawdziwym zaszczytem. Mam dla Roya szacunek jako sportowca i człowieka, to prawdziwa legenda oraz jeden z najwybitniejszych pięściarzy w historii. Byłbym bardzo zainteresowany i zaszczycony taką walką, choć musielibyśmy jeszcze omówić wszystkie warunki. Niektórzy pewnie by marudzili, ale wielu ludzi nasz pojedynek by naprawdę zainteresował - przekonuje Emelianenko. Dodajmy, że w lutym Jones Jr także poparł pomysł takiej walki, choć on chciał "pokazówki", która nie byłaby wpisywana do rekordu.
- Być może nie wymienialibyśmy ciosów na sto procent, ale wciąż bardzo chciałbym tej walki. Raczej będzie to walka pokazowa, choć jestem otwarty na każdą opcję - dodał rosyjski wojownik.
45-letni aktywny elitarny ciężki z 52-letnim nieaktywnym półciężkim, kiedyś elitarnym ale bazującym m.in. na refleksie...