CANELO I PLANT PEWNI SWEGO PRZED SOBOTNIĄ UNIFIKACJĄ
- Mam podobne atuty jak Mayweather i Lara, którzy sprawili mu tak dużo problemów, tylko jestem od nich jeszcze większy. Od tego czasu Canelo nie mierzył się z nikim podobnym, nie udowodnił więc, że teraz radzi sobie lepiej z takimi zawodnikami. Nie zrobił w tym aspekcie postępu - przekonuje Caleb Plant (21-0, 12 KO), sobotni rywal Saula Alvareza (56-1-2, 38 KO).
- Mierzyłem się już z wieloma zawodnikami o wysokich umiejętnościach, takimi jak Plant, i miałem do czynienia z zawodnikami o podobnej charakterystyce. Plant nie pokaże mi niczego, czego już bym nie widział. Dlatego wiem co mam robić. Wierzę, że właśnie to doświadczenie po mojej stronie będzie decydujące. Mam emocje pod kontrolą i z ekscytacją czekam na ten pojedynek. W erze czterech równorzędnych pasów tylko pięciu zawodników zostało bezdyskusyjnymi mistrzami świata, ja chcę być tym szóstym. Nie mam nic innego w głowie, to będzie historyczna walka - zapowiada sławny Canelo.
- W sobotę poznacie pierwszego w historii zunifikowanego mistrza kategorii super średniej. On nazywa się Caleb Plant. Nie mogę się już doczekać pierwszego gongu. Alvarez wygrał kilka naprawdę bliskich i równych walk, ale naszą walkę ocenią właściwi ludzie, nie martwię się o werdykt. Ludzie niech sobie gadają co chcą, ja już wiele razy byłem skazywany na porażkę, a wciąż pozostaję niepokonany. I po weekendzie dalej będę niepokonany. Ci, którzy we mnie wątpią, tak naprawdę tylko jeszcze bardziej mnie motywują. Zresztą gdybym się nimi przejmował, to w życiu nie doszedłbym tak daleko. Przed wami walka roku, bądźcie więc tego świadkami - stwierdził skazywany przez bukmacherów na porażkę Amerykanin.
W kazdym razie tych twardych Angoli Canelo polamal jak zapalki, takze przed CP trudne zadanie, ale nie niemozliwe, choc daje mu 20% szans (ciut wiecej niz Usykowi dawalem ;)
2 Jermain Taylor
3 Crawford
4 Usyk
5 Josh Taylor
6 Canello
Hugo. Też mi to przyszło do głowy. Plant mógłby spróbować pobawić się w "brudny boks", frustrować Alvareza, wybijać go z rytmu. Przede wszystkim zdenerwować go. To ryzyko, bo wściekły Canelo będzie chciał go ubić, ale może to jakiś sposób.
Cała tajemnica w tym, że skoro nie jesteś lepszy od rywala, to należy znaleźć sposób, którym przeszkodzisz mu swobodnie boksować lub zabierzesz mu główną broń. Ostatnio obejrzałem znowu Fury vs Wilder III. Zwróćcie uwagę jak Fury często lewy prosty wypuszczał, po którym ślizgały się silne prawe Wildera. To nawet nie były ciosy, tylko właśnie sposób na zneutralizowanie tego śmiertelnego prawego.
Oczywiście Plant z Canelo będzie miał trudniej coś takiego przeprowadzić bo Meksykanin jest bardzo dobry na każdej płaszczyźnie. Ma duży arsenał .Jeśli nie tak to załatwi go w inny sposób.