CANELO: ZASTOPUJĘ GO W RUNDACH 7-9 - PLANT: PRZECHYTRZĘ GO!
- Zastopuję go pomiędzy siódmą a dziewiątą rundą - zapowiada Saul Alvarez (56-1-2, 38 KO) przed sobotnim starciem z Calebem Plantem (21-0, 12 KO) o wszystkie cztery pasy kategorii super średniej.
W erze czterech równorzędnych pasów, bo federacja WBO długo ścigała WBC, WBA i IBF, tylko pięciu zawodnikom udała się pełna unifikacja. Byli to Bernard Hopkins i Jermain Taylor w wadze średniej, Terence Crawford w junior półśredniej, Aleksander Usyk w cruiser oraz obecny król kategorii junior półśredniej Josh Taylor. W sobotę, o ile sędziowie nie orzekną remisu, wyłonimy absolutnego mistrza na granicy 76,2 kilograma. Sławny Canelo wniesie do ringu pasy WBC/WBA/WBO, natomiast Amerykanin tytuł IBF.
- Ta walka to część historii, dlatego znaczy dla mnie tak wiele. A do tego, po tym wszystkim co on wygadywał, traktuję pojedynek bardzo osobiście. Ten gość przekroczył pewną linię - mówi Alvarez.
- Plant to dobry zawodnik, sporo potrafi, ale nie ma w jego boksie niczego, czego już bym nie przerabiał i nie widział. Mierzyłem się już z naprawdę bardzo mocnymi przeciwnikami i jego też pokonam. Obstawiam zwycięstwo przed czasem, coś pomiędzy siódmą a dziewiątą rundą - dodał Canelo.
- Całkowicie oddałem się i poświęciłem tej dyscyplinie, ale nie zadowala mnie sam fakt, że tu jestem i z nim zaboksuję. Ja tu przybyłem po zwycięstwo i wszystkie pasy, moim celem jest zostanie pierwszym w historii bezdyskusyjnym mistrzem świata tego limitu. To jest mój czas, a ta walka to moje przeznaczenie. Alvarez jest bardzo dobry, ale za mną przemawia ringowa inteligencja. Przechytrzę go, mam świetny plan taktyczny i będę go realizował. Skopię mu tyłek i odbiorę mu jego pasy - odgraża się Plant, który dostanie za ten występ rekordową gażę 10 milionów dolarów.
Canelo ma z 20 zawodników w resume o klasie jakich Plant nawet nigdy ze sobą w ringu nie widział
3/4 tych ostatnich 15-20 zawodników z resume Alvareza pewnie też by wygrała z Plantem
Czyli wynik tego starcia jest oczywisty
No chyba że Canelo wyjdzie pijany/chory do ringu albo kolano mu się zegnie w druga stronę ale on raczej kontuzji nie łapie...
Skąd się biorą tacy dyletanci..