ROSYJSKI BOKSER CIĘŻKO RANNY PO DRAMATYCZNEJ WALCE Z NIEDŹWIEDZIEM
23-letni rosyjski bokser Ilja Miedwiediew przebywa na oddziale intensywnej terapii po dramatycznej walce z niedźwiedziem, do której doszło w obwodzie tiumeńskim podczas wyprawy rybackiej. Niedźwiedź zabił jednego z towarzyszy Miedwiediewa, który stoczył ze zwierzęciem zwycięską walkę na śmierć i życie.
Dwóch mężczyzn - w tym Miedwiediew - zostało zaatakowanych przez niedźwiedzia, gdy łowili ryby nad rzeką Irtysz. Zwierzę najpierw zmasakrowało Wiaczesława Dudnika, który zginął na miejscu. Miedwiediew oddał w stronę zwierzęcia kilka strzałów z pistoletu, jednak ranny niedźwiedź wciąż nacierał i wytrącił broń z rąk Miedwiediewa. Zdesperowany, również ranny bokser rzucił się na niedźwiedzia z nożem i zdołał go zabić.
Ostatni akt straszliwej walki widział trzeci z rybaków, biegnący z pomocą Denis Czebotar, którego zaalarmowały krzyki kolegów, gdy zajmował się łodzią rybacką całej trójki przy brzegu rzeki. Czebotar wciągnął następnie ciężko rannego kolegę na łódź i przetransportował go do szpitala. Miedwiediew, złoty medalista bokserskich mistrzostw armii rosyjskiej w 2019 roku (w wadze 64 kg), został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, ale według lekarzy jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Życzę zdrowia.
A ten komentarz deeceWzp pod takim artykułem to już wstyd totalny. Zatracenie się we własnych rzygowinach.
A już bez folgowania można napisać, ze to historia jak z filmu, mrożąca krew w żyłach. Twardziel, przeżył atak niezwykle groźnego zwierzęcia. Prawdziwy kozak.
made my day :D
Co ty wiesz o Rosji? Oprócz bezmyślnego powtarzania zasłyszanych gdzieś sloganów...
Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu.
Spotykają niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki.
Niedźwiedź za nimi.
Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka,
zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą
nikomu. Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez
środek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda! Więc Rosjanie
gonią intruzów i spuszczają wszystkim wpierdol. Już trochę uspokojeni
wracają na miejsce imprezy. Jeden zauważa mimochodem:
- Ten w futrze nawet nieźle się napierdalał…
deeceWzp - ale z ciebie pajac, gość stoczył walkę na śmierć i życie rodem z hollywoodzkiego filmu, przed która ty byś spierdalał w podskokach na jednej nodze, a tobie frajerku się na oklepane żarciki o politykach zbiera.
Z resztą to już nie pierwszy taki twój wpis i widać że jesteś zwykłym frajerem, piszącym te swoje "spierdoline" z bezpiecznego miejsca. Nie pozdrawiam.
A skąd wiesz że nic nie wiem? Może znam kogoś kto tam był i powiedział mi to i owo,:-)) a tak na poważnie to naucz się czytać ze zrozumieniem... Napisałem ten tekst dla jaj a potem dodałem że tak na serio.... Ale widzę że myślenie nie jest Twoja mocną stroną... Miłego dnia życzę i myslenia
Można tak ująć w cudzysłowie odnośnie jego, a w rzeczywistości przed niedźwiedziem nie ma żadnej możliwości ucieczki.