OJCIEC FURY'EGO: JOSHUA NIE MIAŁBY SZANS Z MOIM SYNEM I WILDEREM
- Czy Joshua kiedykolwiek mógł pokonać mojego syna bądź Wildera? Nigdy - twierdzi John Fury, ojciec mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.
Tyson Fury (31-0-1, 22 KO) pokonał dziesięć dni temu Deontaya Wildera (42-2-1, 41 KO) i zwycięsko wyszedł z trylogii z Amerykaninem. Dwa tygodnie wcześniej Anthony Joshua (24-2, 22 KO) stracił pasy IBF/WBA/WBO w konfrontacji z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO).
- Wystarczyło spojrzeć na mowę ciała Joshuy po walce. Tak nie zachowują się wielcy wojownicy, tam nie było nawet widać większych emocji. U niego nie ma woli zwyciężania i tego ognia. Joshua był dobrym mistrzem, ale z moim synem, a nawet Wilderem, który bije naprawdę bardzo mocno, nie miałby szans - przekonuje Fury senior.
Do rewanżu Usyka z Joshuą ma dojść na przełomie marca i kwietnia. W podobnym terminie powinniśmy również zobaczyć w akcji "Króla Cyganów".
A gdyby już przyjął, to uważam, że nie byłby w stanie kontynuować walki, jak to zrobił Fury.
Jestem ci ja, jestem psychofan Wildera
mam wiedzę o boksie w okolicach zera
***
Od dłuższego czasu na orgu trolluję
ja jestem tu bogiem, a reszta to chuje.
***
Nikt mnie tu nie lubi, każdy się już poznał
i chyba dlatego mam opinię osła.
***
W męskim środowisku muszę przetrwać przecież,
stale zmieniam nicki, o czym wszyscy wiecie.
***
Nic mnie nie ratuje oprócz tego właśnie
Black Doga i Info niechaj piorun trzaśnie.
****
To zakały forum i moja obsesja
jeden wygrał zakład, drugi mnie ośmiesza.
***
By pozory stworzyć, stosuję mimikrę
ale wszyscy wiedzą, że jestem debilkiem.
***
Nic się nie ukryje, wiem, pojebem jestem,
ujawnię wam przeto mój największy sekret.
***
Przyczyna jest prosta mego pojebania
albowiem w dzieciństwie dostawałem w baniak.
***
Od kogo, spytacie? Odpowiedź jest prosta
regularny wpierdol spuszczała mi siostra.
***
W całej tej historii rzecz jest ta najgorsza,
że nie dość, że mniejsza, to też była młodsza.
***
Laski nie mam żadnej i nigdy nie miałem
bo która by chciała być z takim przypałem.
***
Przeto w internecie ja wyzywam wszystkich,
tylko wtedy orgazm jest mi bardzo bliski.
***
Bardzo lubię niszczyć mądrzejszych od siebie,
gdy takiego kopnę, jestem w siódmym niebie.
***
bluzgi są składową mojego nazwiska.
***
Zniszczę ja każdego wstecz pokoleń wiele
nie ma wątpliwości, że jestem skurwielem.
***
MLJ, Ramizez, wszystkie inne trolle
nie macie pojęcia jak ja was pierdolę.
***
Black Dog, Info i inni szmaciarze
jeszcze zobaczycie, jeszcze wam pokażę.
***
Udowodnię wszystkim albo będę nikim
ile sekund leżał Fury w walce z dzikim.
***
To nie było dziecięć, lecz całe dwanaście,
zatem przegrał walkę jak i wy przegracie.
***
Choć przegrałem zakład, dalej tu przychodzę
udaję mężczyznę, a w rajstopach chodzę.
***
Bo honoru nie mam, zakład jest nieważny
jak walka Gołoty z Tysonem żelaznym.
***
Nikt mnie nie pokona, nie ma na mnie bata
nie uznaję przecież wcale żadnych zasad.
***
Jak dostanę bana, to się przeloguję,
możecie mi skoczyć, pier...ne chuje.
***
Lepiej mnie nie wkurwiać, powiem ku przestrodze,
bo jak skunks nieczysty forum to zasmrodzę.
***
Hitler, Trocki, Stali i inni zwyrole
podobni jak Wilder to moi idole.
***
Nienawidzę Antka, nie znoszę Furego,
to są zwykłe śmiecie, sam nie wiem dlaczego.
***
Pusty łeb Wildera, tatuaże jego...
oddałbym ja wszystko, by być bliżej niego.
***
A teraz siostrzyczko relanium poproszę
i kaftan luźniejszy, bo już ledwo znoszę...
***
leżę xD
Ojciec Fury;ego stosuje popularną ostatnio gdybologię. Nie wiemy kto i kim by wygrał dopóki się ze sobą nie zmierzą. Tak to sobie można gadać.
Na razie Fury kolejny raz pokazał Wilderowi miejsce w szeregu, a Usyk po świetnej walce ograł Joshuę na jego terenie. Reszta walk w kategorii sci-fi
najblizej będzie walki Fury vs usyk bo w stawce pasy
wciąż jeszcze nikt to, ale rozwija
swoje talenty, poezje czy rapy
treściwe te bzdety, czytania jest warty
ma ziomal humor, nieźle go nosi
atencje oklaski, kupuje się prosi
a więc też klaszcze, naprawdę zabawne
i wszystko razem, ekstra jest składne
szacunek tu będzie i dobre słowo
opis prawdziwy, jest kolorowo
żrą się na maksa i napinają
tak na tym forum, napierdalają
słowem pisanym i z grubej rury
niezbyt subtelnie, to kalambury
więc wiochą zaleci, często nie rzadko
jednak poczytać, ich ciągle jest warto
W kółko obraza i konto też nowe
dziwna ta faza, tyle wam powiem
mięsa tam pełno, w sumie zgnilizny
nieraz się śmiechło, to sucharyzmy
Ja tam nic nie mam, też do nikogo
wszystko jest dobrze, czuję się błogo
wtedy coś bazgram, dam upust emocji
robię to zawsze, w ramach promocji
takie też hobby, a przy tym chęci
jak się już zacznie, to potem leci
zatrzymać jest trudno, choć człowiek próbuje
ale naprawdę, qurwa nie umie
dobra nie o mnie, teraz o Info
jak tekstem walnie, niezłe jest śmichło
to nie po polsku, wiem nie zaprzeczam
ani po śląsku, choć w sumie polecam
gościa poczytać, bo mówi prawdę
a takie rzeczy, czytania są warte
kurde no życie, nie ma miłości
przynajmniej nie zawsze, to forum radości
W kółko obraza i konto też nowe
dziwna ta faza, tyle wam powiem
mięsa tam pełno, w sumie zgnilizny
nieraz się śmiechło, to sucharyzmy
Brawo!
Ten sliski bokser lezal takze z pajkiciem i cunninghamem .. Nie przypominam sobie zeby AJ lezal z tak slabymi typami
Typowe dla laików - zero wiedzy i czytania boksu.
A Wilder znokautował Fury'ego jak obstawiałeś ? he he
Zamilcz :)