WASILEWSKI: MARZY MI SIĘ WALKA MASTERNAKA Z MAKABU O PAS WBC
Jaki jest pomysł na Mateusza Masternaka (45-5, 30 KO)? Póki co były mistrz Europy wagi junior ciężkiej zaboksuje w sobotę podczas gali Knockout Boxing Night 18 w Zakopanem, ale promujący go Andrzej Wasilewski ma gdzieś z tyłu głowy pomysł na poprowadzenie wrocławianina po pas WBC w limicie 90,7 kilograma.
Za pięć dni rywalem "Mastera" będzie Albańczyk Armend Xhoxhaj (12-1, 7KO). Szef grupy KnockOut Promotions nie ukrywa, że potem chętnie zapolowałby na Ilungę Makabu (28-2, 25 KO), mistrza świata według World Boxing Council.
- Moim marzeniem odnośnie kariery Mateusza jest walka z Makabu i nawet byłbym gotów, pomimo tych wszystkich przygód, znów polecieć do Afryki. Moim zdaniem Masternak by tę walkę wygrał. Oczywiście mogę być nieobiektywny, ale według mnie Mateusz pokonałby Makabu - przekonuje promotor Masternaka. A przypomnijmy, że pięściarz z Kongo sięgnął po wakujący tytuł WBC w konfrontacji z innym Polakiem, Michałem Cieślakiem. Póki co Mateusza nie ma jeszcze w rankingu tej federacji, choć nie chodzi w tym wszystkim o sprawy sportowe.
- Od miesięcy próbuję odwiesić Mateusza w rankingu WBC za walki w boksie olimpijskim. Myślę, że wkrótce to się już uda, ale naprawdę nie jest łatwo, pomimo iż przyjaźnię się z szefem WBC. Mimo tego już cztery miesiące się o to proszę. Wierzę, że w kolejnym rankingu WBC zobaczymy już Mateusza - dodał Wasilewski.
Niewiele brakowało, a Mateusz zawalczyłby o mistrzostwo świata już w minioną sobotę. Więcej powiedział w wywiadzie z BOKSER.ORG, który przypominamy Wam poniżej.
To już Ryga była dla Głowackiego bardziej "przyjazna" niż Kongo dla Cieślaka choć i tak tam wały konkretne były, ale Kongo to jest już jakaś skrajność.
Tyle, że Master musiałby być agresywny i "próbować wyrwać Makabu serce"...
No i musiałby mieć czas na aklimatyzację w Kongo albo w jakimś sąsiednim państwie aby się spokojnie mógł przygotować.
Poza tym w Kongo to Makabu może być na czymkolwiek tak jak Droz przez 12 rund kicał w Rosji...
Rocky przygotowywał się na Syberii do walki z Drago by przywyknąć do rosyjskich warunków a tu taka przeciwna, gorąca odmiana? Ciekawy pomysł.