FURY PRZED WALKĄ Z HAMMEREM: IDĘ PO MISTRZOSTWO ŚWIATA
Hughie Fury (25-3, 14 KO) zmierzy się pojutrze w Newcastle z pochodzącym z Rumunii Niemcem Christianem Hammerem (26-7, 16 KO). Brytyjczyk jest dodatkowo zmotywowany sobotnim zwycięstwem swojego kuzyna, mistrza świata WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego, który pokonał zresztą Hammera przed czasem w 2015 roku.
- Nie mogę się doczekać soboty. Hammer to gość, który nie przyjeżdża po to, żeby się położyć i zgarnąć wypłatę. Potrzebuję takich pojedynków, chcę rywalizować z takimi zawodnikami. Na tym etapie mojej kariery muszę toczyć odpowiednie walki, by wciąż się uczyć - powiedział 27-letni Fury, który w swojej ostatniej dotychczas walce pokonał w grudniu zeszłego roku w Londynie jednogłośnie na punkty Mariusza Wacha.
- Kiedy walczyłem o mistrzostwo świata z Josephem Parkerem (w 2017 roku Fury przegrał stosunkiem głosów dwa do remisu - przyp.red.), byłem chłopcem, a Parker był mężczyzną. Teraz zmężniałem. Muszę krok po kroku dążyć do głównego celu, mistrzostwa świata wagi ciężkiej. Ta walka może na mnie czekać tuż za rogiem. Sytuacja ciągle się zmienia, Anthony Joshua przegrał z Aleksandrem Usykiem, myślałem, że szanse rozkładają się po równo, ale AJ próbował boksować z kapitalnym bokserem. Teraz musi dokonać korekt i przystąpić do rewanżu. Natomiast Tyson Fury znów pobił Deontaya Wildera, który po prostu nie miał szans w tym pojedynku. Tyson ma sposób na tego gościa - dodał Hughie, notowany obecnie na czwartym miejscu rankingu WBA i na czternastym w zestawieniu IBF (mistrzem obu tych federacji jest wspomniany Usyk).
Oprócz walki Fury vs Hammer na sobotniej gali w Newcastle zobaczymy kilka innych ciekawych pojedynków, m.in. starcia Chris Eubank Jr vs Wanik Awdijan, Savannah Marshall vs Lolita Muzeya (walka mistrzowska) i Lewis Ritson vs Henry Lundy.
Między nimi jest różnica 2,5 roku. Parker był 25 letnim mężczyzną, a Hughie 23 letnim chłopcem? No ok...