FURY vs WILDER III: NIESPEŁNA 600 TYSIĘCY SPRZEDANYCH PPV?
Trzecia walka była najlepsza z trylogii Tysona Fury'ego (31-0-1, 22 KO) z Deontayem Wilderem (42-2-1, 41 KO). Ale ta druga była tak jednostronna, że tym razem sprzedaż przyłączy PPV była niższa niż w zeszłym roku.
Kto nie kupił w USA kodowanej transmisji za 80 dolarów, teraz pewnie pluje sobie w brodę. Widowisko było przednie. Łącznie pięć nokdaunów, po obu stronach, mnóstwo ciężkich ciosów i emocji. Nie ma wciąż oficjalnych informacji, ale Kevin Iole to jeden z bardziej cenionych dziennikarzy sportowych i on raczej ma sprawdzone newsy. A według niego sprzedaż pay-per-view nie przekroczyła nawet 600 tysięcy pakietów. Poniżej przypominamy wyniki PPV (te oficjalne i nieoficjalne) z całej trylogii.
Fury vs Wilder: 325 tysięcy sprzedanych PPV
Fury vs Wilder II: 850 tysięcy sprzedanych PPV
Fury vs Wilder III: niecałe 600 tysięcy sprzedanych PPV?
Ogólnie to nie ma co się dziwić, że wynik ppv jest jaki jest skoro druga walka była bez szału. Teraz z kolei pewnie 4 by się sprzedała bardzo dobrze ze względu na przebieg trzeciej.
Proste
Poza tym czasy już nie sprzyjają takim cenom. Ludzie teraz są oszczędniejsi w wydawaniu pieniędzy.
Co innego kiedy wybierasz się na walkę. Wtedy oczywiście zapłacisz więcej.
Boks w USA naprawdę ma się coraz gorzej, Amerykanie ogólnie nie są nim szczególnie zainteresowani, przecież nawet Fury nie jest tam postacią która jakoś szczególnie przykuwałaby ich uwagę.
A przecież to podobno nowy Muhammad Ali jeśli chodzi o zachowanie w niektórych aspektach.
To dziwne, ale MMA cieszy się tam dużo większą popularnością obecnie.
Choć MMA też nie ma wielkiej popularności, największą ma oczywiście futbol amerykański, super bowl, itd.
Cóż, Stany i Ci ludzie są specyficzni - tak jak dla nas futbol amerykański to jakiś żart i generalnie nuda, tak oni się tym podniecają jak cholera, super bowl w roku ogląda pół Ameryki, wystarczy poczytać statystyki.
A w samym boksie potencjał nadal jest. Kilka walk w ostatnich latach śrubowała naprawdę dobre wyniki. Kwestia odpowiedniego marketingu. No i właśnie tej szerszej dostępności PPV ( znacznie tańszej ).