TYSON FURY: NIGDY WIĘCEJ WE MNIE NIE WĄTPCIE!
- Nie było żadnych dodatkowych klauzul, więc temat Wildera jest już dla mnie skończony - mówi Tyson Fury (31-0-1, 22 KO), wielki mistrz świata federacji WBC wagi ciężkiej.
W sobotnią noc "Król Cyganów" po raz drugi, zdaniem wielu nawet po raz trzeci (raz sędziowie orzekli remis), pokonał Deontaya Wildera (42-2-1, 41 KO). W ostatnich dwóch walkach "Brązowy Bombardier" dostał straszne lanie, dlatego niektórzy powątpiewają, czy jeszcze kiedykolwiek wróci do dawnych dni chwały.
- Szczerze mówiąc będę zdziwiony, jeśli on jeszcze w ogóle zaboksuje. Jego sztab był w mojej szatni, wszystko dokładnie sprawdzali, a znów został w uczciwy sposób mocno pobity. Jestem pewien, że będzie miał kolejne wymówki, bo to w jego stylu. On miał na dłoniach Everlasty, ja Paffeny. Na pewno wymyśli coś nowego i według mnie już raczej nie zawalczy - kontynuował Anglik.
TRENER WILDERA: FURY JEST ŚWIETNY, ZAMĘCZY I POKONA USYKA >>>
- Wilder zainkasował wiele ciężkich ciosów, które mogą zakończyć karierę. Mam nadzieję, że wszystko z nim w porządku, ale zebrał sporo podbródków i sierpów z obu rąk. Po prostu dostał lanie, zobaczymy jak odbije się to na jego przyszłości. Padł jako pierwszy i padł jako ostatni. Pamiętajcie, nigdy więcej we mnie nie wątpcie! - zakończył Fury.
Fury to teraz Whyte, następnie Usyk/AJ i facet może śmiało odejść jako najlepszy zawodnik swojej ery.
Po pierwsze Del Boy to swramer,Łajdak to slugger.Pierwszy jest typowym inside fighterem, drugi potrafi również walczyć na środku ringu
Dereck sporadycznie zaczyna swoje akcje od lewego prostego, zwodami i praca nóg spycha rywala na liny, wtedy próbuje zasypać go ciosami na górę,badz na dół
Whyte często zaczyna akcje lewym prostym, nie zawsze pcha się do półdystansu,czesto bije overhandem
Whyte jest również wyższy niż Chisora ma lepszy zasięg no i bije mocniej
Co zaś ważne, większość swych najważniejszych walk wygrał,a Chisora przegrał
Cygan w ograł DelBoya walcząc na wstecznym.W podobnym stylu musiałby walczyć z Whytem,tylko czy on tak jeszcze chce walczyć...
A że nie wysyłali go do Wietnamu i za odmowę nie zawiesili mu licencji, to wymyślił swój Wietnam, żeby tak jak Ali mieć przerwę w swoim prime i mógł powrócić po przerwie :)