FURY: JUŻ SKURCZYŁY MU SIĘ JAJA - WILDER: TO BĘDZIE MOJE ODKUPIENIE
- Zobaczcie jak ten Wilder teraz wygląda. Serce mu wali jak szalone, a jaja się skurczyły - krzyczał w stronę rywala po ceremonii ważenia Tyson Fury (30-0-1, 21 KO).
Dziewiętnaście miesięcy po walce numer dwa, w której Anglik odebrał Amerykaninowi pas WBC wagi ciężkiej, przed szansą rewanżu staje zmotywowany Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO).
- Jestem tu, by go unicestwić, nie mogę się już doczekać. Poważnie go skrzywdzę i odeślę na emeryturę. Po tej walce ten menel będzie nie do poznania. Nowy trener Wildera? Jeden leszcz nie może nic nauczyć drugiego leszcza. Obaj są "przegrywami" i warci siebie. Malik Scott nie umiał sam walczyć, jak więc może uczyć kogoś innego? Zdemoluję go! - zapowiada w swoim stylu "Król Cyganów".
- Wyciskam na ławeczce ponad 160 kilogramów, nie obchodzi mnie więc, że on waży prawie 130. Nawet jeśli się na mnie uwali, nie zrobi to na mnie większego wrażenia. Tym razem taktyka kładzenia się na mnie i zamęczania mnie swoim ciężarem już mu nic nie da. Odkryłem się na nowo, to będzie moje odkupienie. Znów pokażę się i przedstawię światu, przypominając wszystkim kim naprawdę jestem i na co mnie stać. Naprawdę dobrze się przygotowałem - mówi zdeterminowany "Brązowy Bombardier".
Transmisja z gali w Las Vegas od 2:00 w TVP Sport oraz od 2:40 na antenie TVP 1.
Same debile hahah 2 lata treningu zawodowy sportowiec i już musiał na koksie lecieć, a niech go badają wątpię że coś znajdą Wilder zawszę dobrze wygląda a przerwa dwa lata bez startów mogła wpłynąć na wagę.
Oby zlał tego menela Furego wystarczy popatrzeć kto jest kto!!! :-)
Jprdl... xkurwaD
W nogi mu nie poszlo"
Doczytaj idioto