TRENER FURY'EGO: KIEDY TYSON JEST GOTOWY, NIE DA SIĘ GO POWSTRZYMAĆ
Trener mistrza świata WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO), Javan Hill podkreśla, że Fury nie zamierza w jakikolwiek sposób zlekceważyć Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO), którego zdetronizował w lutym zeszłego roku w ich drugiej walce (pierwsza, w grudniu 2018 roku zakończyła się remisem). Fury i Wilder po raz trzeci skrzyżują rękawice jutro w walce wieczoru wielkiej gali w Las Vegas.
FURY vs WILDER III: TRENER WILDERA NAWIĄZUJE DO WALKI GOŁOTY >>>
- Trenowanie Tysona Fury'ego to nieustanne robienie z niego lepszego zawodnika. Zanim zacząłem z nim pracować, już był wyjątkowym bokserem, ale teraz szlifujemy nowe umiejętności. Dbam o to, żeby Tyson rozumiał to, czego być może do końca nie pojmował kiedyś. Ale najważniejsze, żeby był gotowy do walki. Kiedy jest dobrze przygotowany, nie da się go powstrzymać. Czy Fury jest "trudny w obsłudze" jako zawodnik? Powiem krótko: nie - powiedział Hill, którego wujkiem był legendarny trener Emanuel Steward i właśnie jego filozofię trenerską (styl gymu Kronk z Detroit) kontynuuje Javan.
- Tyson Fury zdaje sobie sprawę z tego, jak niebezpiecznym rywalem jest Wilder. Jesteśmy świadomi tego, do czego on jest zdolny. Pozostajemy skoncentrowani i zachowujemy ostrość umysłu. W boksie zawsze można się nauczyć czegoś nowego i poprawiać swoje umiejętności. Tyson lubi się uczyć, sprawia mu to przyjemność. Bawimy się, a zarazem poważnie pracujemy. Chcę zobaczyć, co przygotowali Malik Scott (nowy trener Wildera - przyp.red.) z Deontayem Wilderem, to ekscytujące. Ich praca motywuje mnie, by przygotować Tysona w najlepszy możliwy sposób. Czego oczekuję w sobotę? Tego samego, co ostatnio, czyli nokautu - dodał amerykański fachowiec o pseudonimie "Sugar", były oficer policji w Detroit.
Bardzo możliwe, że Fury oszukiwał i albo miał coś w rękawicach, albo bił momentami gołą pięścią.
https://www.youtube.com/watch?v=6nHMxBZQY_c&t=4469s
Tutaj jest dokładny kadr w którym widać, że tam zdrowo było coś nie w porządku i wielu Amerykanów broni Wildera i jego teorii.
Ja bym się nie zdziwił jakby Cygański oszust i sterydowiec (wpadka z nandrolonem w 2015 przed walką z Kliczką) naprawdę oszukał.
Ludzie są naiwni i naiwnie patrzą i myślą, że to niemożliwe, że to taki fajny komediant - nie mają pojęcia jakim on i jego camp są cwaniakami i oszustami.
Wildera nastawiłbym na... Cofanie się i unikanie spięć. Praca jabem i ruch do tyłu. Niech to Fury do niego podchodzi. Oczywiście będzie przegrywał na punkty wtedy ale on praktycznie zawsze przegrywa. No i przygotowałbym niespodziankę którą mocno do rewanżu z Furym szlifował Władek tj prawy bezpośredni zadany od razu bez większego udziału przedniej ręki. Fury dość dobrze już czyta kiedy on odpala tą swoją rakietę ale jakby nauczyli go rzucać nią ze wstecznego nagle bez wyczucia odległości lewą (tak jak powiedział Lewis) to mógłby ostro ściąć Tysona jeśli ten agresywnie by napierał.
Tysonowi doradziłbym dostosowanie taktyki do mentalnego stanu Wildera. Jeśli wyczuje że Wilder jest słaby, boi się oberwać i jego ruchy są niepewne nic bym nie forsował a zwyczajnie obijał go z dystansu ogrywając go lepszym wyszkoleniem. Jak by się zdarzyło mocniej trafić i Wilder by to wyraźnie odczuł można by podkręcić tempo. Jeśli natomiast Wilder będzie ostry, pewny siebie i dobrze wejdzie w walkę postarałbym się go utemperować w stylu z 2 potyczki. Ostra brudna gra z mocnymi ciosami by przypomniał sobie czego ma się obawiać.
Również zalecany spokój. Tyson przy Wilderze niepewnym powinien marnować jak najmniej paliwa żeby zachować jak najwięcej siły na dalsze rundy. Nie zawsze da się tak świetnie odłączyć rywala dobrym trafieniem już na początku walki i na to musi być Tyson gotowy. Bak nie może świecić rezerwami w mistrzowskich rundach bo jak Fury zwolni to może się nadziać.
Oczywiście to tylko moje luźne przemyślenia. Trenerzy znają zawodników 1000 razy lepiej- wiedzą z czym sobie na treningach radzą a z czym nie- co im wychodzi dlatego dobiorą zapewne najlepszy możliwy plan.
A dodałbym jeszcze że Wilderowi nie radziłbym za mocno kombinować z ciosami na dół i kombinacjami ciosów bo może się w tym wszystkim jeszcze pogubić i tyle mu z tego wyjdzie że będzie wyglądał pokracznie.
Walka to duży ukłon w stronę Wildera i tak naprawdę ugrać wiele może w tej sytuacji tylko on. Tyson lepiej już raczej nie zostanie oceniony natomiast może stracić wszystko mimo że 2 razy już Wildera powinien pokonać. Ba zrobiłby to na 2 różne sposoby i za drugim razem złudzeń nie pozostawił.
Przesadzają z tym blokowaniem ruchu w okół pasa. Rewanż? Ok ale 3 walki? ? Skoro tak to dlaczego nie miałoby być 4 walki. A później piątej.
Niech walczą ze sobą do końca kariery xD