KLICZKO: USYK JEST WYJĄTKOWY, ALE JOSHUA MOŻE JESZCZE WRÓCIĆ
- Usyk dokonał historycznej rzeczy - zachwala swojego rodaka Władimir Kliczko, wielki mistrz wszechwag pozostający na sportowej emeryturze, komentując sobotnie zwycięstwo Aleksandra Usyka (19-0, 13 KO) nad Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO), który przecież odesłał Kliczkę na sportową emeryturę.
- Aleksander jest już niepokonany od tak dawna... Zdobył wszystkie pasy kategorii cruiser, a teraz został mistrzem świata wagi ciężkiej. To wyjątkowy facet, który dokonał historycznej rzeczy - kontynuował jeden z najdłużej panujących mistrzów w historii. Ale nie zamyka drzwi przed AJ-em.
- Ja kiedyś przegrałem dwie walki w ciągu roku, by potem wrócić na tron i być jednym z najdłużej panujących mistrzów w historii wagi ciężkiej. Przed Joshuą wciąż dużo czasu, nie mam co do tego wątpliwości, musi po prostu stawić czoła temu wyzwaniu - dodał 45-letni obecnie Kliczko.
A co do jego niegdysiejszego powrotu na tron i panowania. Owszem był mistrzem kilkanaście lat, tylko że do momentu porażki z Furym, jego jedynym naprawdę poważnym przeciwnikiem był Powietkin. Na dodatek to jak Kliczko się w tamtej walce na nim wieszał wołało o DQ.
...tylko że do momentu porażki z Furym, jego jedynym naprawdę poważnym przeciwnikiem był Powietkin.
Serio?
Zrewanżował się Brewsterowi, na rozkładzie miał Petera, Byrda, Czagajewa, Haye'a i Pulewa. A przed porażką z Fury'm, jako pierwszy pokonał też Jenningsa. Pamiętasz Jenningsa? Chwilę później Ortiz go znokautował co na 5 lat zrobiło to z niego króla HW.
Dorzucić jeszcze można propozycje złożoną Deowi przez Kliczko, którą bumsquuad odrzucił. To nie wina Włada że takie czempiony były w tym czasie kiedy on panował. Fury nie wyszedł do rewanżu, gdzie było duże prawdopodobieństwo że go przegra.
Serio?
Zrewanżował się Brewsterowi, na rozkładzie miał Petera, Byrda, Czagajewa, Haye'a i Pulewa."
Że co kurwa??
A co to są za rywale?
Peter? przecież to siermiężny młociarz którego rozjebałaby dziś praktycznie cała pierwsza dziesiątka dzisiejszych HW, ba, nawet i pozostali mogliby mu zrobić kuku.
Brewster to samo.
Starszy Byrd też mógłby dziś być gdzieś poza 10-tką, nawet Hunter by mu natłukł.
O kurwa Czagajewie i Pulewie nawet nie wspomnę.
Zostaje Haye, który by wpierdziel zebrał od takiego Hrgovica, może Parkera i wielu innych z dzisiejszej pierwszej 10-tki.
Ty sobie kpiny kurwa urządzasz?
Co to za obrony? Przecież to same klocuchy i siermiężne bitniki.
Przyszedł pierwszy rywal na jakimś poziomie - Powietkin i już Kliczko prawie przejebał. Potem Fury i już dostał wciry.
Kliczko to cienki pseudodominator chujowatej dywizji w tamtych czasach i tak go zapamiętała historia. Jego resume to śmiech na sali, przyszli pierwsi poważniejsi rywale i już wpierdol obskoczył. A ten mi tu kurwa z Czagajewami i Peterami wyjeżdża, co to kurwa są w ogóle za rywale...?? Haha
Zaraz ci ktoś wypomni jak to? przecież Deo pokonał Ortiza i to dwa razy,a jak wiesz tylko on go potrafi pokonać.
Haye - poważne nazwisko w junior, w hw już co najwyżej solidne, postrzegany przez pryzmat osiągnięć z kategorii niżej. Należało by dodać że wygrana w bojaźliwym stylu.
Peter - klocek o niskich umięjętnościach, do pewnego poziomu walk postrach, powyżej już niekoniecznie
Brewster - miał już w tamtych czasach problemy zdrowotne, solidny ale w oczach kibica, zwłaszcza polskiego raczej oceniany przez pryzmat walki z Gołotą
Czagajev - solidny pięściarz o wzroście 185
Byrd - Byrd, owszem był mistrzem w hw, ale to nie był poważny gracz. Nawet jednoręki Gołota go klepał
Reasumijąc. Wymieniona przez ciebie grupa, to solidni pięściarze. Analizując jednak w kontekście wieloletniej dominacji - nie ma tutaj nikogo komu można by przypisać cechy pięściarza bardzo dobrego w kategorii ciężkiej.
Nawet jak Vitali wrócił na kilka lat to też za mocnych rywali nie miał .
ERA Kliczków trafiła na dobry dla nich czas kryzysu wagi cieżkiej a i tak jakimś dziwnym trafem omijali drewnianego klocka Wałujewa bo nie umieli walczyć z wiekszymi od siebie.
Ramirez82
Zaraz ci ktoś wypomni jak to? przecież Deo pokonał Ortiza i to dwa razy,a jak wiesz tylko on go potrafi pokonać."
Luis Ortiz to by tych rywali Kliczki rozpierdolił jak gnój po polu. Z Czagajewem mógłby mieć dłuższą techniczną batalię ale najwyżej zrobiłby go na punkty.
Peter, Brewster jakby nie przyfarcili żadnym farfoclem, to dostaliby do wiwatu. Byrd deklasacja, prawdopodobnie KO, to był starszy Byrd.
Błagam Cię, nie nazywaj tego szitu jakimi byli rywale Kliczki jako jakiś poziom bokserski, bo to kurwa żenada.
WOOOW Czagajew pokonał Wałujewa! WOOOOW! Pokonał gwiazdę cyrku objazdowego. No niesłychane.
Jak słyszę o tych Czagajewach, Liakhoviczach i reszcie tego gówna z tamtych lat to się rzygać chce.
To było totalne dno, dziś to te szmaciarze nawet z pierwszą 15 mieliby kłopoty.
Kolejno Yoka, Hrgovic, Parker, Ruiz, Joyce, może Ajagba, Hunter, Powietkin kilka lat temu, Ortiz, Whyte i reszta by ich ubili jak psów, a przecież jeszcze zostaje Fury, Wilder, Joshua, Usyk.
Oni się nawet do pierwszej 15-tki dzisiejszych czasów nie kwalifikują.
Dodałbym do tej listy Thompsona, który mistrzem świata nie był, ale to był skrajnie niedoceniany zawodnik, który swoją drogą dał bardzo trudną pierwszą walkę Władowi (przegrał w dość "dziwny" sposób) a drugie życie miał po pobiciu Price, a później Solisa.
Generalnie resume Włada jest przeciętne jak na okres panowania, brak w nim wielkich nazwisk, a na zawodników najwyższej klasy trafił u schyłku swojej kariery, ale nie ma co pisać, że jego jedynym poważnym przeciwnikiem był Povietkin, bo to po prostu nie jest prawdą.
Zresztą nie jego w tym wina, że po drodze nie trafił na godnych sobie rywali, takie były czasy. Z Povietkinem chciał walczyć wcześniej, ale Sasza nie był gotowy, Wilderowi proponowali walkę, ale ten również nie był gotowy. Z kim mógł z tym walczył, słaby to był okres w HW, poza braćmi nie było zawodników klasy A+.
Rafał, wartości pięściarzy nie ocenia się przez gdybanie kogo to on by nie rozjebał jak gnój po polu. Ale oceniając w ten sposób, nie dziwię się, że tak zawsze ceniłeś Wildera i Ortiza :)
Rafciu swego czasu byłeś zachłyśnięty Deo, nazywałeś go prawdziwym mężczyzną, zarzucając że Joshua to chłopczyk,ale jeśli porównasz ich resume to można założyć, a nawet trzeba przyjąć, że te piekielne obrony toczone na salach gimnastyczny przez Wildera w porównaniu do Antona to niebo,a ziemia. I to samo tyczy się Kliczki, to nie są zwykłe chłopki z którymi walczył, jak na tamte czasy to większość z nich to był ścisły top, których Kliczko pokonał jak pierwszy.
Wracając do wspomnianego Dea to widzę że odstwwileś swojego idola na boczny tor i teraz windujesz Usyka...i ja się zastanawiam co będzie jak Usyk przegra w rewanżu,to wtedy na kogo przelejesz swoją miłość?, oczywiście na kogoś kto będzie nie pokonany i znów urośnie w twoich oczach na zbawiciela HW, i tak w kółko.
Wilder znokautował Breazeale w pierwszej rundzie, to to już nie był wrak Dominika po laniu od Joshuy, to był prime Breazeale :)
Generalnie, gdy Deo wyprzedawał sale gimnastycze w szkołach, i toczył boje "z najgroźniejszymi" pięściarzami , to w tym czasie "cienki" Kliczko lub chłopczyk Joshua lał szit na stadionach w postaci ścisłego topu... No sam sobie odpowiedz ,kto lepszy?
Poczekajmy do rewanżu Fury vs Wilder, bo na dziś jest ciężko cokolwiek powiedzieć o ich dyspozycji by stawiać Joshue w roli chłopca do bicia. Osobiście uważam że jest ich wstanie pokonać, a jak będzie to zobaczymy w kolejnych miesiącach.
swego czasu byłeś zachłyśnięty Deo, nazywałeś go prawdziwym mężczyzną, zarzucając że Joshua to chłopczyk"
I nie miałem racji??? Nie miałem racji jak zwykle? Joshua okazał się z Ruizem i Usykiem właśnie takim chłopczykiem a nie prawdziwym mężczyzną i mistrzem z jajami.
Nie miałem racji? No słucham, nie miałem racji? A Ty żeś wypisywał głupoy wtedy że Joshua zmiażdży Ruiza i Usyka i inne bzdety. Przepraszaj teraz za te głupoty a nie kłap dziobem dyletnacie.
*
*
"Autor komentarza: rocky86Data: 01-10-2021 09:05:06
Wszyscy zawodnicy, których wymieniłem byli mistrzami świata"
W tragicznej dywizji. Brewster gdy przegrał z Kliczko był wrakiem, Peter czy Brewster czy Czagajew dostaliby wpierdol od pierwszej 15-tki dzisiejszej HW. Ba, Yoka czy Hrgovic za rok czy dwa każdego z nich leją jak psów, a to tylko jedni z zawodników czołówki, dołóż jeszcze Wildera, Joshuę, Usyka, Fury'ego, Jareda Andersona, Ortiza i innych.
Jak tylko Kliczko zaczął walczyć z prawdziwymi zawodnikami to od razu dostawał wpierdol.
No nie masz racji.
Przed pierwszą walką Joshua vs Ruiz czytałem tylko na forum,nie udzielałem się, więc już masz nie trafione z tym że pisałem. Druga rzecz,o Atnonym gadałeś że jest chłopczykiem przed rewanżem z Ruizem, a nie przed ich pierwszą walką,bo zachłyśnięty Ruizem myślałeś że znów wygra (o czym mowa wyżej już była) i znów twoja wtopa. Po drugiej walcem Fury vs Wilder, nagle męski Deo już nie jest taki męski jak wcześniej, teraz męski jest Usyk niczym Ali i według ciebie, nie do pokonania,(aż do pierwszej porażki) , a Ali był taki dobry że robi wszystkich dzisiejszych w HW...heh oj te twoje teorie.
"Jak tylko Kliczko zaczął walczyć z prawdziwymi zawodnikami to od razu dostawał wpierdol."
...to akurat bardziej pasuje do męskiego Dea
Stansoki
No nie masz racji.
Przed pierwszą walką Joshua vs Ruiz czytałem tylko na forum,nie udzielałem się, więc już masz nie trafione z tym że pisałem. "
Już tu nie łgaj, znam Twój nick tutaj od długiego czasu i doskonale wiem, że udzielałeś się i wypisywałeś te głupoty jaki to Joshua jest już dojrzały i zajebisty i ma dobrą psychikę
*
*
"Druga rzecz,o Atnonym gadałeś że jest chłopczykiem przed rewanżem z Ruizem, a nie przed ich pierwszą walką,bo zachłyśnięty Ruizem myślałeś że znów wygra (o czym mowa wyżej już była) i znów twoja wtopa"
Nie żadne "znów" tylko 2 pomyłka w ostatnich 10 latach i jakieś ponad sto trafionych typów
*
*
"a Ali był taki dobry że robi wszystkich dzisiejszych w HW...heh oj te twoje teorie."
No to chyba Usyk Ci dobitnie pokazał, że tak jest, skoro ma te same warunki fizyczne co Ali, ten sam zasięg i nawet pracę nóg niemal skopiował od Alego.
Sprawdź historię postów, faktem jest że udzielam się od lat,ale w tym czasie o którym mowa nie udzielałem się pisemnie. Nigdy nie napisałem o Antonym takich rzeczy (Joshua jest już dojrzały i zajebisty i ma dobrą psychikę), kolejny twój kompletny wymysł z doopy, ba ja nawet przed walką z Kliczko pisałem o nim że jest tworem robotyki i genetyki,ale z biegiem czasu zacząłem doceniać go jako pięściarza.
" Nie żadne "znów" tylko 2 pomyłka w ostatnich 10 latach i jakieś ponad sto trafionych typów"
To tak z 50 różnych nicków typy podawałeś, a na końcu wybierałeś te trafione i szło na konto nieomylnościowe rafcia :)
Szybki przykład
Rafcio jako deadpool89: " Mike Tyson zlałby Alego"
Rafcio stanoski: "Ali rozniósłby Mika Tysona jak gnój po polu"
Deadpool89 to chyba nie był Rafał, ale też już nie pamiętam tych wszystkich kretynów i ich kretyńskich nicków. Z Rafała zawsze szybko wychodzi Rafał. Być może te pozostałe nicki, które mam w pamięci, co poza wieśniackim bluzganiem, hejtowaniem AJa i wychwalaniem Wildera, niewiele mieli do powiedzenia, te wszystkie Deadpool89, Champion20, Koshi itd, to stoi za nimi jedna osoba, która obecnie ma nick GeorgeForeman.
deadpool89 to nie był Rafał
malfoy, trochowski, stanowski, rafaltheo, rafal3 - to nasz podlaski nieomylny historyk.. A to tylko te nicki które sobie teraz przypomniałem. Jakby talk przeleciać archiwum to obstrawiam że mieszkaniec Taplar dysponował przynajmniej dziesięcioma wcieleniami..
Stanoski
Sprawdź historię postów, faktem jest że udzielam się od lat,ale w tym czasie o którym mowa nie udzielałem się pisemnie"
Śmierdzący łgarzu jeden, już wielu z Was tu łgało jak świnie opowiadając bajki, że niby nie pisało jak to Joshua rozjebie Usyka. Teraz z Tobą widzę ta sama historia kłamliwy łgarzu.
Cytuję:
"Autor komentarza: tylerData: 23-09-2021 18:10:29
@Marcinm
"Ruiz...dawał radę sięgnąć" no to tak szczególnie w pierwszej walce, a po wyciągnięciu wniosków w rewanżu AJ już nie pozwolił na takie zbliżanie się, Z Usykiem zobaczymy jak będzie, no chyba że w trakcie walki okaże się że ciosy Ukraińca nie będą robić wrażenia, to Anton może się pokusi pójść w półdystans i powymieniać argumenty schowane w rękawicach."
"Autor komentarza: tylerData: 22-09-2021 16:44:32
Na początku będą szachy, potem trochę przytulania, kolejny będzie cios który wstrząśnie Usykiem i następnie KO z rąk Aj... Ja stawiam że po 5 rundzie to się wydarzy"
Kto to pisał kłamliwa szmato? Ja czy Ty? Kto to pisał śmierdząca kłamliwa szujo? Oto temat: http://www.bokser.org/content/2021/09/22/160625/index.jsp#CommentsAnchor w którym wieszczyłeś, że do 5 rundy Joshua znokautuje Usyka na luzie. To kto suko jedna wychwalał Joshuę pod niebiosa? Nie wychwalałeś? Nie wychwalałeś kłamliwa szmato?
HAHHAHAHAHAHAHHAA
Teraz kolejna świnka kłamliwa nagadała głupot a potem pali głupa, user @tyler: "Ja tego nie pisałem!" "Ja nic takiego nie mówiłem jaki to Joshua nie jest kozak i pokona Usyka!"
Co za szmaty bez honoru i godności, szok.
Wytrzyj ślinę czy tam pianę z ust i posłuchaj. Rozmowa zeszła na temat Wildera i Ruiza i to według ciebie oni męscy mieli pokazać chłopcu jakim jest Joshua leszczem,a kto jest mężczyzną. Szczególnie w rewanżu Ruiz pokazał na mężczyznę przystało jak poważnie powinno się podchodzić do obrony, a Wilder pokazał prawdziwego mężczyznę wygadują głupoty po drugiej walce z Furym.
Co do Usyka to i owszem stawiłem na Antona,i mój typ na walkę nie trafiony, a ty wyciągasz coś z kontekstu i próbujesz na siłę udowodnić swoją rację, podciągnąć pod swoją teorię. Nie łgałem tylko tłumaczyłem ci bipolarze twoje durnoty o Deo i Ruizie jakie wypisywałeś.
O walce Usyka z Antonym było tylko wspomniane aby ukazać twoją stronniczość do pięściarzy wygrywających, których windujesz po same niebo,a gdy dostają łomot, diametralnie się u ciebie zmienia...
W tej gówno burzy jaką rozpętałeś odnosiłem się do zarzucenia mi że pisałem przed pierwszą walką Joshua vs Ruiz że Joshua skasuje grubego...Czytaj ze zrozumieniem.
Jak taki z ciebie cwaniak to znajdź moje wpisy z przed walki Joshua vs Ruiz 1 gdzie stawiam na Antona
Ja się już pogubiłem kto jest kim, bo czasem jakieś Nicki piszą ze sobą z jednego IP, zapominając się przelogować :)
Dlatego fajnie byłoby, aby powtarzające się IP na różnych nickach było wywalone.
tylerData: 01-10-2021 13:14:38
Stanoski
Sprawdź historię postów, faktem jest że udzielam się od lat,ale w tym czasie o którym mowa nie udzielałem się pisemnie"
Wyraźnie wyżej jest napisane że rozmowa dotyczyła czasu z okresu kilka lat wstecz i zarzucaniu mi nieprawdy. Twój brodzik intelektualny nie daje rady tego pojąć, ot zwykły i za płytki jest.
Chłopak ewidentnie się stara by się Rafałowi przypodobać, ale związek na odległość (Rafał z Taplar na Podlasiu, koshi z więzienia w grudziądzu) chyba nie wypali..
" Autor komentarza: tylerData: 01-10-2021 13:14:38
Nigdy nie napisałem o Antonym takich rzeczy (Joshua jest już dojrzały i zajebisty i ma dobrą psychikę)"
No i otóż właśnie wspominałeś, że Joshua jest zajebisty pisząc o tym, jak to spokojnie znokautuje Usyka. Stwierdzenie, że Joshua spokojnie znokautuje kogoś takiego jak Usyk to bardzo odważne i głośne stwierdzenie, że Joshua jest zajebisty, bo żeby znokautować Usyka trzeba być zajebistym bokserem.
Czyli pierdoliłeś głupoty a teraz dupa Ci się trzęsie i próbujesz przeinaczać kłamliwa parówo
*
*
@MLJ
Przecież Ty ciągle nie trafisz z typami i piszesz bzdury, więc lepiej dla Ciebie żeby została tu anonimowość.
Może i ciągle ale to wciąż częściej niż Ty :)
Czytaj amebo bokserska ze zrozumieniem...
Oto kawałek mojego wpisu...
"Sprawdź historię postów, faktem jest że udzielam się od lat,ale w tym czasie o którym mowa nie udzielałem się pisemnie. "
"w tym czasie o którym mowa"
Nie udawaj, zatem że nie wiesz o co chodzi, bo poraz kolejny jesteś grillowany ma orgu.
To oczywiście tylko domysły, ale może ta nowa narzeczona Stanoskiego to GeorgeForeman?
Lol!
Oj czekaj, czekaj, tylko Koshi wróci, Ci pociśnie :)
@MLJ
Przecież Ty ciągle nie trafisz z typami i piszesz bzdury, więc lepiej dla Ciebie żeby została tu anonimowość
Rafał, w jakimś świecie ty żyjesz? Bo z twoich wypowiedzi wynika, że ktoś kto źle typuje walki, jest skończony. Czy w twoim środowisku ktoś taki traktowany jest jakby był pedofilem, czy innym gwałcicielem?
Dobrze wiesz że się mylisz, rozmowa dotyczyła twojego męskiego typu przed walką Joshua vs Ruiz 2, i ewentualnej walki z Wilderem ale Cygan zrobił mu kuku."
Czytaj idioto i imbecylu co żeś napisał:
" Autor komentarza: tylerData: 01-10-2021 13:14:38
Nigdy nie napisałem o Antonym takich rzeczy (Joshua jest już dojrzały i zajebisty i ma dobrą psychikę)"
No to co żeś kurwa imbecylu jebany nie napisał, jak żeś kurwa napisał, że Joshua rozjebie Usyka przez KO, czyli z tego wprost wynika, że uważałeś, że taki Joshua jest zajebisty, bo żeby znokautować Usyka trzeba być zajebistym.
A co teraz próbujesz imbecylu zaciemniać obraz i odwracać kota ogonem?
Rozmowa dotyczyła czasu z przed walki Joshua vs Ruiz, znajdź moje wpisy, gdzie napisałem że Joshua rozwali Ruiza...?!
Rafciu ciebie to odwracają ogonem jak chcą zapiąć straponem.
Rozmowa dotyczyła czasu z przed walki Joshua vs Ruiz, znajdź moje wpisy, gdzie napisałem że Joshua rozwali Ruiza...?!"
Już Ci napisałem tłuku - twierdziłeś jaki to Joshua jest zajebisty na co dałem dowód - czyli wyszło, że jesteś durniem, bo Joshua dostał do jaja z Usykiem, taki to zajebisty jest.
Rafciu po raz ostatni, przeczytaj uważnie całą konwersację, i nie wyciągaj poszczególnych elementów które będą wpasowywały, się w twoje tezy które na siłę starasz się przeforsować.
Nie obchodzi mnie teraz sytuacja Joshua vs Usyk... cały czas próbuję ci wbić do łba że rozpętałeś gówno burzę , przytaczając moje słowa które rzekomo wypisywałem przed walką Joshua vs Ruiz, to ci powtarzam znajdź takowy wpis z tego okresu!!!
Nie znajdziesz bo się nie udzielałem wtedy.
Ps
"Joshua dostał do jaja z Usykiem, taki to zajebisty jest" hmmm widzę że nawet wygrana rośnie wprost proporcjonalnie do upływu czasu.... oczywiście w twoim świecie.
https://www.youtube.com/watch?v=p5ROVt9lqt4
Pisałem już kilka razy że koshi to szczyl. Jego sztandardowy tekst n/t dymania cudzej matki to jakieś gimbazajalne klimaty. Obstawiam że to dzieciątko urodzone koło 2000 roku, albo jeszcze pózniej. A że jeszcze pijane lub nafukane co weekend i słuchające jakiegoś współczesnego chłamowatego hop-hopu to już nie ma żadnych wątpliwości że mamy do czynienia z bąbelkiem..