JOSHUA DO USYKA: TERAZ JUŻ WIEM JAK CIĘ POKONAĆ
- Chcesz to znów zrobić? Teraz już wiem jak cię pokonać - powiedział Anthony Joshua (24-2, 22 KO) kilka sekund po gongu kończącym walkę z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO).
Ukrainiec tylko się uśmiechnął i czekał na werdykt sędziów. A ci punktowali na jego korzyść 115:113, 116:112 i 117:112. Krótką rozmowę pomiędzy pięściarzami zaraz po zakończeniu walki opublikował dziś kanał grupy Matchroom.
- Obejrzałem walkę, przeanalizowałem przygotowania i sam pojedynek. Popełniłem błędy i wyciągam naukę. Nie martwcie się o mnie, mój duch wciąż jest bardzo mocny - mówi teraz Joshua, były dwukrotny mistrz świata wagi ciężkiej. Do rewanżu powinno dojść na przełomie lutego i marca przyszłego roku.
USYK: REWANŻ? OK, NAJWYŻEJ POKONAM JOSHUĘ DWA RAZY >>>
- Usyk to niezwykle inteligentny bokser, jeden z najlepszych bez podziału na kategorie. I w rewanżu znów pobije Joshuę - przekonuje Bob Arum, współpromotor Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO). - Joshua może pokonać Usyka tylko go nokautując - mówi w podobnym tonie Frank Warren, drugi z promotorów "Króla Cyganów".
Bo wjazd skończy się po prostu nokautem.
Ale nie wykluczam, że AJ ma jakiś inny, sensowny pomysł.
Dla mnie w rewanżu szanse są jak 6:4 dla Usyka.
Tylko tyle i aż tyle.
zgadza się.
Ostatnia walka z Usykiem to jedna z tych gdzie Joshua wyprowadził najmniej mocnych ciosów. Już nie chodzi o trafienia ale ilość prób znokautowania Usyka bo było ich tyle co nic a lewym prostym z Usykiem nie wygra.
A jeżeli Usyk odparłby: "Nie chcę", czy miałoby to znaczenie? Są zapisy kontraktowe zmuszające go do rewanżu...
Szkoda, zwycięstwo Ukraińca było bezapelacyjne.
lol, właściwie druga część tej wypowiedzi jest dobrym komentarzem do pierwszej.
Co do klinczowania, co konkretnie miałoby to dać Joshule? Z tego co wiem klinczów się w boksie nie punktuje...
Kiedy to powiedział jak faktycznie ledwo szedł do narożnika?