MIKE TYSON: HOLYFIELD SP...Ł, TERAZ MUSZĘ ZWRÓCIĆ SIĘ DO LEWISA

Mike Tyson chciał walki z Evanderem Holyfieldem, ale po tym, co z 59-letnim "emerytem" zrobił Vitor Belfort, teraz "Żelazny" zwraca się w stronę innego dawnego rywala, Lennoxa Lewisa.

Jedyny w historii czterokrotny mistrz świata wagi ciężkiej został przemielony przez dawną gwiazdę MMA w zaledwie 109 sekund. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.

Tyson potrafi liczyć pieniądze (i je wydawać...), dlatego wie doskonale, że po tym co stało się dwa i pół tygodnia temu, walka z "takim" Holyfieldem nie porwałaby kibiców do kupna PPV.

- Evander sp...ł sprawę, ten statek z pieniędzmi już odpłynął. Musimy więc to teraz zrobić z Lennoxem Lewisem. Chcę znów walczyć, potrzebuję tej adrenaliny - nie ukrywa Tyson, który pod koniec listopada ubiegłego roku stoczył walkę pokazową z Royem Jonesem Jr.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 30-09-2021 06:37:03 
"Evander sp...ł sprawę, ten statek z pieniędzmi już odpłynął. Musimy więc to teraz zrobić z Lennoxem Lewisem. Chcę znów walczyć, potrzebuję tej adrenaliny."

Tam chyba powinno być "potrzebuję tych pieniędzy" :)
 Autor komentarza: holy
Data: 30-09-2021 10:32:03 
Lewis nigdy się nie zgodzi na taką walkę, mimo że wynik nie zostałby wpisany do rekordu. Za bardzo się boi, że mógłby nadszarpnąć swój wizerunek zawodnika, który zakończył karierę jako mistrz.
 Autor komentarza: falco555
Data: 01-10-2021 09:00:21 
Lewis nigdy się nie zgodzi na taką szopkę, spekulując na temat wyniku to chyba nikt nie ma wątpliwości że Lewis zmiażdżyłby Tysona
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.