MAGAZYN THE RING: TOP 10 WAGI CIĘŻKIEJ
Redakcja, The Ring
2021-09-28
Magazyn The Ring, nazywany "Biblią boksu zawodowego", po sobotnich wydarzeniach uaktualnił swój ranking wagi ciężkiej.
Aleksander Usyk (19-0, 13 KO) wypunktował Anthony'ego Joshuę (24-2, 22 KO) i odebrał mu pasy IBF/WBA/WBO. A przy okazji przeskoczył go w zestawieniu The Ring.
Champion: Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) - WBC
1. Aleksander Usyk (19-0, 13 KO) - IBF/WBA/WBO
2. Anthony Joshua (24-2, 22 KO)
3. Deontay Wilder (42-1-1, 41 KO)
4. Dillian Whyte (28-2, 19 KO)
5. Joseph Parker (29-2, 21 KO)
6. Andy Ruiz Jr (34-2, 22 KO)
7. Luis Ortiz (32-2, 27 KO)
8. Michael Hunter (20-1-1, 14 KO)
9. Oscar Rivas (27-1, 19 KO)
10. Joe Joyce (13-0, 12 KO)
1. Fury
2. Usyk
3. Wilder
4. Joshua
Parkera jeszcze można od bólu obronić bo ma jakąś tam aktywność.
Ale Ortiz, Rivas... zero aktywności. Są w 10 chyba tylko dlatego że nie ma za bardzo kogo wrzucić. To już wolałbym widzieć tam kogoś z prospektów Yoka/Hrgovic.
Joe też dzięki jednej walce jest w 10. Niemniej bardzo dobrej walce.
Trzeba poczekać na "świeży powiew" w tej kategorii, nowe nazwiska.
Wiem , że dla wielu z was to profanacja co napisałem, jednak w taki sam sposób Usyk wygrywa z Furym...
1. Usyk
2. Fury
3. Wilder
4. Joyce
5. Joshua
Usyk wygrywa ( dla tych mniej szanujących Usyka , można to nazwać wypykaniem ) umiejętnościami z każdym obecnie zawodnikiem wagi ciężkiej.
Fury na drugim miejscu , bo biorę pod uwagę jak rozprawił się z Wilderm w drugim pojedynku. Ale po ich trzecim pojedynku prawdopodobnie będe zmuszony dac mu 2 miejsce :)
Wilder tylko trzeci , ale on w zasadzie poza Usykiem na 99 % trafi niszczycielskim ciosem każdego kloca ( czyli każdego , jak wielu z was mówi " Prawdziwego ciężkiego ")
Joyce umie w zasadzie wszystko ,jednak z Furym zostanie wypykany , z Wilderem znokautowany.
AJ to cały czas świetny bokser, ale wychodząc do każdego z wyżej wymienionych, nie będział miał tej potrzebnej determinacji, bo z tyłu głowy ma to , że w boksie osiągnął wszystko...
Joshua po wpadce z Ruizem pokonał go do jednej bramki, poza tym wypadł całkiem nieźle na tle takiego geniusza boksu jak Usyk. Po zwycięstwie z Kliczką owszem pokonał bokserów z top 5, np. Parkera masz tutaj na 5 miejscu i Powietkin także był wtedy w piątce. Whyte'a pokonał wcześniej, więc doprawdy trudno, żeby teraz miał walczyć z nim ponownie. Gdyby policzyć rywali z top 15, to Joshua ma ich pobitych 2x więcej, niż Wilder i Fury razem wzięci.